Temat: Pływanie nie odchudza? ...

Od niedawna zaczęłam pływać, licząc na schudnięcie, poprawę sylwetki i oczywiście samopoczucia. Niestety jestem osobą, która szybko się zniechęca do ćwiczeń, ale basen to zupełnie coś innego - uwielbiam pływać, czuję, że robię coś dla siebie. Ale dzisiaj znalazłam artykuł, który mnie trochę zaskoczył. Zwłaszcza punkty 3 i 4... 


Uważacie, że faktycznie jest tak jak w artykule? Byłam zadowolona z tego, że w tym tygodniu odwiedziłam 4 razy basen, pilnuje się z dietą, ale może faktycznie, żeby schudnąć powinnam dodać coś jeszcze?
Pasek wagi
Po dwóch tygodniach codziennego pływania w tamtym roku bardzo wyszczuplały mi nogi i zrobiła się bardzo ładna przerwa między nogami :) Więc pływaj bo pomaga :)
Ja kiedyś na studiach prawie codziennie pływałam i ładnie schudłam. Potem przestałam i nadrobiłam kg więc trzeba być konsekwentnym

siczma napisał(a):

Zależy jak pływasz. Jeśli przeplyniesz przez godzinę 500 M to nie spalisz dużo, jeśli 2 km, to będziesz zmęczona :) i to wiecej wtedy daje. + woda dobra na cellulit+ mogę powiedzieć z własnego doświadczenia- doświadczenia plywaka, ważna jest technika, bardzo ważna.

Zaczynałam od 40 długości na początku tygodnia - czyli 1 km, po 4 wizytach przepłynęłam już 54 długości... więc liczę, że moja sprawność będzie się dalej poprawiać ;-)
Pasek wagi

Marlennn napisał(a):

Po dwóch tygodniach codziennego pływania w tamtym roku bardzo wyszczuplały mi nogi i zrobiła się bardzo ładna przerwa między nogami :) Więc pływaj bo pomaga :)

Oj, bardzo bym chciała, żeby właśnie nogi mi wyszczuplały. 
Z pływania na pewno nie zrezygnuję, bo to jedyny sport, ktory sprawia mi przyjemność.

A do tego pilnuję ostatnio, żeby nie podjadać, jeść 5 posiłków. Więc pożyjemy i zobaczymy jakie będą efekty...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.