Temat: Ośmiominutowki krokiem ku sukcesowi...

Czy ktoś jest chętny ćwiczyć ze mną ośmiominutówki? Poprzedni wątek na forum upadł, ale może znajdą się jakieś chętne vitalijki,   które chcą dotrzymać mi towarzystwa i popracować troszkę nad swoim wyglądem. Zapraszam wszystkie chętne do wspólnego ćwiczenia. :)
wlasnie tez pomyslalm zeby dzisiaj zaczac :) wybralam buns, abs i legs ale chyba bede je co drugi dzien cwiczyla a tak na co dzień to aeroby :) jak myslicie?
Pasek wagi

Aeoroby sa dobre. Mój chłopak ćwiczy. Są efekty. Po 8 minutówkach tez są, bo sama widze po sobie. one sa dobre troche dla leniwców. .

Możesz na zmiane to wykonywać by było inaczej i uważam, ze to co Ty chcesz zrobić to jest ok. Ważne, że siedzieć nie będziesz tylko się ruszysz i  bedziesz palić dziada

buns, abs, legs zaliczone ! a jutro mnie czeka 1,5 godziny tańcow... i oczywiscie brzuszki do tego :D
Pasek wagi
Ja dzisiaj już po 70 minutach na steperze :)
Temat dotyczy 8min, ale mam nadzieję, że mimo tego, że porzuciłam na jakiś czas ośmiominutowi mogę nadal tu pisać? 
Po prostu zauważyłam, że 8min nim mi nie daje :P wolę porządnie wypocić się na steperze :)

Kiwi co tańczysz? ;> Ja kiedyś tańczyłam hip hop i strasznie żałuję, że przestałam...
Ja narzie tylko hula hopem kręce, a i tak mama na mnie krzyczy i każe leżeć ;/

hailstone hip hop głównie, ale 2 razy w miesiacu mamy warsztaty z roznych styli, wiec wszystkiego po troche :)

Pasek wagi

I ja się melduje. 3 razy po 3,5 minuty tańcowania przy "Labambie". (takie kręcenie, raczej bawienie się ciałem . A 3 razy dzisiaj to zrobiłam a nie 2 razy jak zaplanowałam bo byłam u babci i ciutke wiecej zjadłam wiec ten nadmiar jakoś w częsći spalić chociaż chciałam). Zrobiłam również 2 razy po 25 wspięć na palce, po 8 minut uda brzuch i pośladki oraz 50 powtórzeń tych moich brzuszków.

 

Hailstone! Pewnocha, że możesz. Przecież ćwiczyłaś więc masz swoją opinie i możesz ja wyrażać . A jak jeszcze na jakiś czas porzuciłaś to tym bardziej. Lolalolalola!!! KURUJ SIE! Chcesz się gorzej załatwić? Wracaj szybko do zdrowia!

A tak wogóle jak juz wy się chwalicie, ze tańczycie cos (lub tańczyłyście) to się pochwalę, że zanim zaczełam studia tańczyłam salse nowojorską. Też żałuję, że przerwałam.  

No ja strasznie żałuję, że przestałam tańczyć. ;/ A przestałam w klasie maturalnej, bo stwierdziłam, że matura jest ważniejsza, będzie dużo nauki i nie znajdę czasu na taniec... aa wcale tak nie było :P No, ale trudno :) Może jeszcze się zapiszę :)
Dosłownie przerwałam w tym samym momencie co Ty. Też z powodu matury... Może kiedys jak juz zacznę pracowac zapisze sie spowrotem na salse i może dodatkowo taniec brzucha. Fajnie w ten sposób kondycje utrzymać

mi już trochę lepiej :) dzisiaj tylko wspięcia :)

ale od jutra zaczynam 8 min legs

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.