- Dołączył: 2006-10-26
- Miasto: Limerick
- Liczba postów: 26
22 sierpnia 2010, 14:38
Jak w temacie...po kontuzji ktora trwala 2 miesiace poszlam wczoraj na vacu fit - bieznie...dzisiaj umieram...pomocy...macie jakies sprawdzone sposoby na zakwasy? Nogi zyja wlasnym zyciem.
22 sierpnia 2010, 14:40
porozciagaj się trochę ;))
słyszałam też, że trzeba wziąć gorącą kąpiel ;) nie chce mi sie tłumaczyć dlaczego, ale spróbuj, jeśli nie masz żylaków ;p
- Dołączył: 2006-10-26
- Miasto: Limerick
- Liczba postów: 26
22 sierpnia 2010, 14:42
Probowalam juz wczoraj ale nic nie dalo...rozciagalam sie z rana i tez lipa....
22 sierpnia 2010, 14:47
Najlepiej rozchodzić, czyli więcej ćwiczyć :)
22 sierpnia 2010, 14:52
właśnie, poćwicz i spróbuj też tej gorącej kąpieli ;)))))
22 sierpnia 2010, 14:58
po ćwiczeniach jakiś czas zakwasy i tak wrócą... xD życie jest ciężkie ...
- Dołączył: 2006-10-26
- Miasto: Limerick
- Liczba postów: 26
22 sierpnia 2010, 15:12
Heheh zycie jest ciezkie...Mam tylko nadzieje, ze jak jutro wpadne na bieznie to po bede sie czula lepiej...ustawie sobie tylko mniejsza predkosc :) Nie ma nic za darmo...Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze z tej biezni na Vacu fit nie da sie tak po prostu uciec :D
22 sierpnia 2010, 15:19
Kąpiel i maści rozgrzewające dla sportowców. :-) Przeżyjesz! A jaka potem będziesz piękna i jędrna!
- Dołączył: 2010-01-16
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 379
22 sierpnia 2010, 15:25
Pytanie do jusmid : ile spalasz kalorii podczas ćwiczeń ? Pytam ponieważ jutro idę piąty raz na vacu i też mam zakwasy-najbardziej bolą mnie pośladki i uda
do tego stopnia że zastanawiam się czy wogóle mam jutro ćwiczyć..
22 sierpnia 2010, 16:00
chyba jestem masochistką, bo uwielbiam mieć zakwasy (prawie w ogóle ich już nie miewam). uwilbiam ćwiczyć z zakwasami.