Temat: CALLANETICS czyni cuda!! Zdjęcia porównawcze!

Ja wpadłam w manię picia herbat, stąd też mój nick. Odkąd nie jem słodyczy zastępuję je różnymi herbatami, z trzy razy 3 tygodniu kupuję nową herbatę, i testuję. W rodzinie już wiedzą i także podrzucają mi czasami jakąś ''nowość'' :) Dla mnie jest to niezawodny sposób, aktualnie piję Lipton zielona babeczka truskawkowa :) Pycha!!!

PS. 19 godzinka za mną :)

Madzia- Zaskakujesz mnie jak mało kto ! REWELACJA ! I trzymam kciuki żeby dalej spadało ;) Aaaa no i gratuluję silnej woli :D

Herbacianaaga- Wydaje mi się, że nie powinno się przesadzać z herbatą... Zaznaczam na początku, ze się na tym nie znam, a jedynie wyrażam swoją opinię na podstawie książek i artykułów jakie czytałam ;) O ile wiele odmian prawdziwej herbaty ma dobroczynny wpływ na nasz organizm to mimo wszystko herbata zawiera kofeinę, która przyczynia się do zatrzymywania wody w organizmie i do powstawania 'wodnego cellulitu' jeśli ktoś ma skłonność do jej gromadzenia. Myślę, że picie herbat w nadmiarze nie jest do końca dobrym pomysłem... Czytałam ostatnio jakiś tam artykuł w którym autor opisywał zieloną herbatę. Najbardziej zdziwił mnie fakt, że ten rodzaj herbaty nie jest polecany dla osób starających się o dziecko, dlatego, ze zawiera jakieś związki uszkadzające komórki rozrodcze. Ale tak jak mówiłam na wstępie- ja sie nie znam :D

xwydrax może i masz rację, powiem Ci,że ja też się nie znam, ale na pewno jak zauważę u siebie jakieś niepożądane skutki to zastanowię się nad tym moim piciem głębiej:)

Ja na szczęście skłonności do cellulitu nie mam

Ale w sumie zainspirowałaś mnie do zapoznania się z tym tematem, także poczytam sobie o tym trochę, ponieważ nie sądziłam,że picie herbaty może powodować jakieś efekty uboczne :) dzięki :)

Madziak - 9 cm z brzucha, 30 ogółem??!! Wielkie WOW! Gratulacje;d Jest moc;d Nie powiem, że nie zazdroszczę;d

A u mnie jak to u mnie, próbuję się zebrać do ćwiczeń. Właśnie to jest najgorsze, jak już zacznę to ok, nawet mi się podoba. Problem polega na tym, żeby zacząć. Wczoraj przymusowy dzień przerwy, same z siebie mi mięśnie drgały. Dzisiaj nie ma zmiłuj, robimy kolejną godzinką.... tylko ciekawe kiedy mi się zachce:)) Motywacja motywacją, ale jak widać leń leniem;p

Herbacianaaga- ja też nie wiedziałam do niedawna ;) Ale jak zaczęłam specjalizacje na studiach z bardzo fajną babeczką to co rusz dowiaduje sie czegoś nowego co może mi się przydać ;) A skoro może przydać się mnie to się podzielę, może i wam się przyda ;) Pozwolę sobie przytoczyć mały fragment z książki 'Plan Wypłukiwania Tłuszczu': " Gdy pijesz filiżankę kawy, bądź puszkę coli, kofeinę wchłania całe Twoje ciało. Zdaniem Chernskiego, wątroba musi odtruć ją bez pomocy nerek. Nerki próbują wydalić cząsteczki kofeiny poprzez drogi moczowe, jednak są one zbyt szybko na nowo wchłaniane do krwiobiegu. Tak więc wątroba musi radzić sobie sama. Na działanie kofeiny szczególnie wrażliwe są kobiety. Naukowcy wykazali, ze detoksyfikują one kofeinę wolniej niż mężczyźni. Z badań porównujących działanie kofeiny na mężczyzn i kobiety wynika, że w przeciągu godziny po zażyciu porcji kofeiny kobiety radzą sobie gorzej w zadaniach umysłowych, a także częściej określają się jako zmęczone i zdezorganizowane. Przyczyną tego zjawiska może być nie tylko fakt, że kofeina pozostaje w kobiecym organizmie dłużej, ale także jej wzajemne oddziaływanie z żeńskimi hormonami. Jeśli na dodatek kobieta używa pigułek antykoncepcyjnych, będzie potrzebowała dwa razy więcej czasu na odtrucie skonsumowanej kofeiny niż wynosi średnia. Być może myślisz sobie teraz :' Ale ja piję tylko jedną-dwie filiżanki dziennie'. Jest jednak szansa, ze nieświadomie spożywasz dużo więcej kofeiny: w czekoladzie, kakao, herbacie, niektórych napojach bezalkoholowych, suplementach z orzechów koli i korzeni guarany, a także w ogromnej ilości ogólnodostępnych leków."

Tutaj działanie kofeiny jest ujęte w kontekście funkcjonowania wątroby, wg autorki książki najważniejszego narządu w ludzkim organizmie.

herbaciana - szczęściara.. nie ma skłonności do cellulitu.. franca 

walczyć trzeba bo to jak dla mnie jedyne ćwiczenia które dają efekty!! żadne Ewy Ch. ani Mel B.. szczególnie 20min treningi czy tam jakieś wyzwania.. godzina Callan działa cuda naprawdę!!!  

próbowałam edytować ale mi nie wyszło..

nie chcę obrażać nikogo kto ćwiczy z tymi Paniami - mówię tylko o sobie 

a Wam dziękuję za miłe słowa - to motywuje mnie jeszcze bardziej!!

Witam Was Dziewczyny..

Gratuluje Wam efektów.

Callanetics sciagnelam juz dawno ale nie moge sie przemoc..Ogolnie jestem szczupla ale ten brzuchol..Dlugo tanczylam zumbe. Po niej spadlo sporo ale juz chyba moje cialo sie przezwyczailo do tej formy i musze zaczac cos nowego..

Czytajac i ogladajac Wasze efekty juz wiem ze na pewno od poniedzialku zaczynam Callanetics.Dzis przyszla @ i poczekam az sie skonczy.Mam nadzieje ze po tym uda mi sie zrzucic brzuch,wysmuklic uda(zwlaszcza od wewn strony) oraz podniesc pupcie.:)Mam nadzieje ze do lipca sie uda:)

Ja też zbieram się do ćwiczeń i zebrać się nie mogę ale jeszcze jest czas :D

madziak - najważniejsze znaleźć taką formę ćw która na nas działa :) 

xwydrax - co do kofeiny, ja jak wypije kawe na czczo to bardzo źle się czuje i nie wiem czemu kofeina na mnie nie działa pobudzająco - dlatego też kawy nie spożywam w ogóle, czasami jakiegoś energydrinka wypije bo mi smakują ale to raz na 2-3 tyg :) 

Kinia - witamy :)

Kinia - część :) na pewno się uda, jak nawet ja już po kilka godzinach zaczynam widzieć efekty. Tzn tak po prawdzie bardziej czuć takie wzmocnienie i "ściągnięcie" wszystkiego - no ale centymetr nie kłamie - po 2 cm w talii i brzuchu, mniej trzęsące się uda. No ale powodzenia :))

Ja zaraz idę sobie poćwiczyć :P a w wolnej chwili chyba przestudiuję cały wątek dokłądnie, bo widzę że ciekawych rzeczy można się dowiedzieć od tych, co lubią się swoją nową wiedzą dzielić :))