- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 220
29 listopada 2012, 11:40
Hej mam pytanie do osób mających pojęcie o ćwiczeniach.
Chodzę na siłownie- korzystam z bieżni jako że na zewnątrz pogoda zmienna a nie chce przestawać biegać.
Wszystko jest w moim ciele w miarę ok oprócz rąk. Zawsze miałam takie "miękkie i obwisłe" ramiona. Chce to zmienić.
Czy myślicie że ćwiczenie na siłowni tylko na ręce- np.10-15 minut a potem tak jak zwykle 50 minut na bieżni, będzie ok?
Nie zależy mi na wielkich mięśniach, chciałabym ujędrnić i wysmuklić ramiona (w szczególności triceps).
Z góry dzięki
29 listopada 2012, 11:46
10-15 minut " na ręce" - co to za licznik?
wiesz, wypadałoby zrobić kilka różnych ćwiczeń w kilku seriach, najlepiej 3 serie na początek, po 10 powtórzeń z obciążeniem takim by w ostatnich powtórzeniach czuć, że więcej nie pociągniesz
tak to się liczy a nie w minutach
nie zależy mi na wielkich mięśniach.... dziewczyno, kolejne niedomówienie. A masz dietę na masę? Program treningowy pod tym kątem? Suplementację? WIęc skąd mają się od zwykłego machania powtórzeń ( nie minut!! podkreslam) zrobić Ci wielkie mięśnie?
A co do rodzaju ćwiczeń...
nie wiem w jakiej jesteś formie...
pewnie lepiej doradzi Ci trener z siłowni
ale zawsze sprawdzi się: uginanie rąk ze sztangielką w skłonie ( na tricepsa) i w wyproście ( na bica)
jak jesteś zaawansowana bardziej, to pompki i podciąganie
wybór jest duży, ćwiczeń sporo...
aaaa , a to zdanie Nie zależy mi na wielkich mięśniach, chciałabym ujędrnić i wysmuklić ramiona (w szczególności triceps). sprawiło że ze śmiechu oplułam monitor... wisi Ci sadełko na łapce a Ty piszesz o "wysmuklaniu" w kontekście tricepsa.... Co to dla Ciebie znaczy wysmuklenie tricepsa???
Edytowany przez agataq 29 listopada 2012, 11:53
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 220
29 listopada 2012, 11:54
agataq napisał(a):
10-15 minut " na ręce" - co to za licznik?wiesz, wypadałoby zrobić kilka różnych ćwiczeń w kilku seriach, najlepiej 3 serie na początek, po 10 powtórzeń z obciążeniem takim by w ostatnich powtórzeniach czuć, że więcej nie pociągniesztak to się liczy a nie w minutachnie zależy mi na wielkich mięśniach.... dziewczyno, kolejne niedomówienie. A masz dietę na masę? Program treningowy pod tym kątem? Suplementację? WIęc skąd mają się od zwykłego machania powtórzeń ( nie minut!! podkreslam) zrobić Ci wielkie mięśnie?
napisałam 10-15 minut bo tyle zajmowały mi ćwiczenia na jedna partię jak ćwiczyłam całe ciało. wiem jak mam ćwiczyć, ile serii i na jakich przyrządach. dlatego też nie było pytania "co robić i jak mam ćwiczyć". wiem, że nie urosną mi mięśnie jak u kulturysty, stwierdzeniem "nie chce mięśni" uprzedziłam beznadziejne komentarze "od paru machnięć rękami nie wyrobisz sobie ładnej rzeźby, mięśni" itp
Pytanie jest tylko o to czy ćwiczenie na jedna partię i potem trening aerobowy jest ok czy całkiem bez sensu i jest tylko stratą czasu.
29 listopada 2012, 11:56
aeroby- siłowe-aeroby-siłowe-aeroby-rozciąganie - co to w ogóle jest?
Pierwszy raz w życiu słyszę o takim dziwacznym modelu treningu... Kompletnie bez sensu
a odpowiadając na Twoje pytanie w drugim poście... Wg mnie u osoby, która dopiero przymierza się do siłowni trening dzielony ( split) na jedną partię to bezsens. Lepiej kompleksowy trening całego ciała. Czemu? Bo zabierając się od razu za ćwiczenia izolowane, bez żadnych ćwiczeń na resztę ciała, możesz nabawić się jakiś dziwnych dysproporcji
Edytowany przez agataq 29 listopada 2012, 12:00
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 220
29 listopada 2012, 11:57
DreamOf napisał(a):
A czemu nie bieżnia z obciążeniem? Hantelki np 2-kilogramowe?Ja tak ćwiczę.Marszobieg na bieżni, podczas energicznego marszu hantelkuję sobie w rytm muzyki, później bieg bez hantli.I ja ćwiczę tak, że biegam sobie np 20 - 25 minut, później ćwiczę siłowo (nogi, ręce, brzuch), później znów bieżnia i znów siłowo, bieżnia, rozciąganie i... koniec treningu :)
hm. nie pomyślałam o tym ;) a to pewnie dlatego że biegam ze słuchawkami i w jednym ręku trzymam telefon z którego słucham muzyki ;)
ale mam kilogramowe obciążniki na nadgarstki, myślisz że mają sens? :)
ja nie chce robić całego kompletu ćwiczeń siłowych bo najzwyczajniej w świecie nie lubię tego, nudzi mnie to i nie będę tego robić. ćwiczyłam jakiś czas, wynudziłam się jak mops i nie mam zamiaru :) po za tym od biegania nogi, pupę i brzuch mam ok. ręce tylko się nie poprawiają ;)
29 listopada 2012, 11:57
tych co teraz robie ...px90 shoulders ans arms 60 min na rączki rezultaty sa ....pooglądaj z za kazdym razem rób inną grupę ćwiczeń z np tych wyżej
Edytowany przez jagoa 29 listopada 2012, 11:58
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 220
29 listopada 2012, 11:59
zastanawiałam sie też nad tym, czy rano nie dodać po prostu ćwiczeń na ręce. 4-5 razy w tygodniu kręce rano hula-hop przez 30 minut, myślałam żeby tu dodać ręce.
29 listopada 2012, 12:00
kiedys miałam swojego osobistego trenera i tak to wyglądało trochę cardio troche siłowki troche brzuchów...
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 220
29 listopada 2012, 12:01
jagoa napisał(a):
kiedys miałam swojego osobistego trenera i tak to wyglądało trochę cardio troche siłowki troche brzuchów...
hm. dziwna sprawa. pierwszy raz słyszę o takiej opcji :)