Temat: wyprawa nr1. HEL

Witam wszystkie Vitalijki,
od dłuższego czasu przeglądam forum ale jakoś nie odważyłam się dopisać do żadnej grupy intensywnie ćwiczącej (bo ja początkująca jestem i bez kondycji ). Za to bardzo spodobał mi się pomysł aby biegać lub "orbitować" do jakiegoś miejsca. Na pierwszy ogień wybrałam Hel, mam nadzieję iż nie skończę jak zawsze czyli na słomianym zapale. Na dobry początek mam już tabelkę do zapisywania osiągnięć.
Zapraszam chętne osoby do wspólnego ćwiczenia

Pasek wagi
Milo super . Gdybyś chciała pokonać swoją trasę to od Ciebie (Świebodzice) do Helu jest 490km .   He he, zawsze możesz przyjechać do mnie nad Morze to tylko 405km (Świebodzice - Koszalin). Jeśli nie masz ochoty możesz wyznaczyć swoją trasę, chodzi o to aby się meldować i obnosić ze swoimi sukcesami. Powodzenia na trasie, w tym tempie przegonisz mnie raz dwa .
moje wczorajsze wypociny...

Pasek wagi
Wiesz jak dojadę do helu pierwsza to mogę zawsze pokona trasę Świebodzice - Koszalin a kolejny cel wyznaczymy wspólnie
Pasek wagi
Dzisiejszy wynik

Trasa: KOSZALIN - HEL                  217km

Lp.

data

Przejechane km

Przejechane łącznie

Pozostało

1

25.08.2010

10

10

207

2

26.08.2010

10

20

197


Pasek wagi
wczoraj tylko 5km - lenia miałam

Pasek wagi
Perlit30 zapraszam do wspólnej wyprawy  http://vitalia.pl/forum24,81392,0_Tour_de_pologne_itp._-_wyscig_po_smukla_sylwetke._start.html
 2 wyścigi - podwójna motywacja ;)
Pasek wagi
dzisiejsza tabelka

Trasa: KOSZALIN - HEL                  217km

Lp.

data

Przejechane km

Przejechane łącznie

Pozostało

1

25.08.2010

10

10

207

2

26.08.2010

10

20

197

3

27.08.2010

10

30

187


Perlit30 ważne że regularnie coś robisz





Pasek wagi
za dziś

Trasa: KOSZALIN - HEL                  217km

Lp.

data

Przejechane km

Przejechane łącznie

Pozostało

1

25.08.2010

10

10

207

2

26.08.2010

10

20

197

3

27.08.2010

10

30

187

4

28.08.2010

40

70

147


Pasek wagi
ja zrobiłam sobie dłuższą pauzę, bo w czwartek już kolana ledwo mi zipały i do końca nie byłam pewna czy mi orbitek skrzypi czy stawy kolanowe. mimo iż zła jestem na siebie za ta przerwę to jednak wdzięczna jestem za resztki zdrowego rozsądku, bo od wczoraj nie bolą już mnie i dziś mogę z nowymi siłami przystąpić do pokonywania kolejnych km  
Pasek wagi
Ja tez mam problem z nogą ale pomalutku jadę. Może to mało rozsądne ale jak przestanę to już raczej nie wrócę do rowerka :)

Trasa: KOSZALIN - HEL                  217km

Lp.

data

Przejechane km

Przejechane łącznie

Pozostało

1

25.08.2010

10

10

207

2

26.08.2010

10

20

197

3

27.08.2010

10

30

187

4

28.08.2010

40

70

147

5

29.08.2010

20

90

127


Pasek wagi
to był wynik za wczoraj :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.