Temat: roczny karnet do fitness klubu?

zastanawiam sie nad wykupieniem rocznego karnetu na silownie....jest po prostu taniej. przy platnosci z gory wcyhodzi 140 zl na m-c, natomiast za karnet miesieczny placilabym 210 zl:// chodze miesiac do tego klubu bo akurat byla promocja....podoba mi sie ale kurcze umowa na rok?to strasznie dlugo:/// poza tym ten klu b nie jest w mojej miejscowosci, wiec czesto czekam po pracy nawet 2-3 godziny na zajecia wiec w domu jestem wieczorem-wiec caly dzien poza domem:/ nie chcialabym zeby bylo potem tak ze nie bede chodzic a wydam prawie 2 tys:( ehh myslicie ze warto?Wy jakie macie karnety?c=
A jaki to jest karnet - open czy w określonych godzinach, na określony czas? Bo piszesz, że musisz czekać - czyli nie mogłabyś wejść wcześniej? Bo jeżeli tak faktycznie jest to i tak wydaje mi się, że trochę drogo. W wielu miastach płaci się powiedzmy 200 zł za karnet miesięcznie, ale jest to karnet open i można wejść w godzinach powiedzmy 10:00 - 21:00 na ile się chce, nawet na cały dzień.
Dowiedz się też czy jest możliwość zamrożenia karnetu. Moje 2 koleżanki mają karnety roczne (co prawda w UK) ale jest tam taka opcja że można go zamrażać i np. jeśli wypada ci dłuższy wyjazd, choroba lub masz lenia to go możesz zamrozić od 1-3 m-cy. Wtedy nie chodzisz przez ten czas na który go zamroziłaś ale o tyle samo masz go dłużej. Jedna z nich korzystała z tego w okresie wakacji bo po 1 wyjazdy po 2 jej się latem nie chciało chodzić i gdy karnet miał jej się kończyć w grudniu jest teraz czynny do lutego czyli dłużej o te 2 m-ce.
Pasek wagi
to jest karnet open, tzn moge przychodzic kiedy chce i ile chce, tyle ze po prostu zajecia grupowe ktore mi najbardziej odpowiadaja sa wlasnie o takich godzinach ze musze czekac. z reszta w zasadzie i tak chodze na najwczesniejsze zajecia bo wczesniej po prostu nie ma zadnych. co do zamrozenia to jest taka opcja ale oczywiscie platna 100 zl za m-c zamrozenia:// nieodplatnie mozna zamrozic 2 razy w roku na 2 tygodnie.
Ja mam od dwóch lat, i szczerze, różnie z tym bywa. W październiku nie byłam na przykład ani razu, w sierpniu byłam ze sto razy. Plus taki, że nawet, jak pójdę dużo mniej razy, to mi się to bardziej opłaca, niż jakbym miała płacić za miesiąc. U mnie miesiąc, to 18 euro przy umowie na rok, a jednorazowo, to 35 euro (tzn. jakbym chciała tylko na jeden miesiąc bez umowy).

Ale to, że jest wykupione, nie zawsze motywuje.
Przemyśl, czy będzie Cię stać przez ten cały rok na płacenie tych 140 złotych miesięcznie.
Ja mam karnet open, od 8 rano do 00 mogę siedzieć ile chcę.
Hej, może poszukaj innej siłowni bliżej domu, ja mam karnet na umowę 3 miesięczną za 145zł, bo znając siebie latem nie byłoby mnie na siłowni- więc roczny karnet u mnie nie wchodził w grę.
zeby wyszlo mnie 140 zl miesiecznie musialabym zaplacic z gory....bo wtedy jest jeszcze taniej. gdybym placila co miesiac przy umowie na rok wychodzi troche ponad 150 zl. a ja najbardziej sie boje ze w koncu stwierdze ze zabiera mi to za wiele czasu, ze nie mam po prostu wolnego popoludnia...bo od 7  do 15 jestem w pracy, potem powiedzmy od 16-17 do 18-19 w klubie, wiec domu jestem w okolicach nawet godziny 20:/ w wstaje o 5:30 wiec wieczorem tylko szybko szykuje sobie jedzenie na kolejny dzien, ide sie kapac i do wyrka...
ale znowu placic ponad 200 zl za miesiac?to dla mnie za duzo.a podoba mi sie tam i to bardzo. absolutnie nie zmuszam sie do cwiczen, o czym nie moge powiedziec przy cwiczeniach w domu.
kurcze dlaczego wszytsko co fajne musi byc zaraz takie drogie:/

monika86.wroclaw napisał(a):

Hej, może poszukaj innej siłowni bliżej domu, ja mam karnet na umowę 3 miesięczną za 145zł, bo znając siebie latem nie byłoby mnie na siłowni- więc roczny karnet u mnie nie wchodził w grę.


Niestety nic blizej mnie nie ma- po prostu mieszkam na wsi a klub jest w miescie, gdzie pracuje. sa tez inne silownie, tansze ale zajecia grupowe maja tylko wieczorem (wiec dla mnie juz w ogole odpada bo wracac do domu i potem wieczorem jechac cwiczyc nie kalkuluje sie w ogole pod wzgledem i czasowym i ekonomicznym).
To wykup najpierw na ten miesiąc, i zobacz realnie, ile czasu jesteś w stanie na tą siłownię poświęcić.
chodze juz prawie m-c w ramach promocji. i chodze dosc czesto, poki co mam czas...ale trudno mi okreslic co to bedzie za m-c a co dopiero za pol roku czy rok.ehh ciezka decyzja. ale cos musze postanowic.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.