Temat: p90x brzmi znajomo? :)

Witam wszystkich!
Dawno mnie tu nie było... I trochę kilogramów wróciło ;/
Od wczoraj siedzę i próbuję się zmobilizować do działania, przecież nie można nic ze sobą nie robić!!!

Przechodząc do sedna... Na youtube i ogólnie w sieci jest masa filmików i blogów opisujących program ćwiczeń p90x ;p katorga, ale jaki efekt!!!

Czuję, że jestem w stanie zebrać się w sobie i udowodnić, że chcieć to móc.
90 dni. Zaczynam od 5 listopada. Kto ze mną?

Naprawdę zobaczcie filmiki na yt :D kto by nie chiał mieć takiej figury?
Wszystko zależy od nas samych, więc do dzieła!!!
Ok. Dolaczam i ja. Moje plytki leza i obrastaja kurzem ze wzgledu na ograniczony czas...ale zaczne zwlekac 4 litery wszesniej i cwiczyc przed sniadankiem :) A dlaczego 5go dopiero?
Bo dopiero wtedy będę w posiadaniu filmów :D i wrócę do Łodzi po Wszystkich Świętych :)
ja jestem gotowa zacząć od 5. bedziemy mieć taki sam plan- trzeba zrobić zdjęcia przed i po 
nie wiem czy 5 nie bede w rozjazdach 
Zdjęcia muszą być!!;) 
Ćwiczymy wg planu a plan rozpoczyna się od poniedziałku i ćwiczeniami na konkretny dzień. To co  w poniedziałek zaczynamy . Może założymy grupę i co tydzień mierzenie . Taka mała zdrowa rywalizacja daje motywacje. Co wy na to?
Pasek wagi
A tu link do poczytania i zagłębienia tematu klik 
Pasek wagi

Witajcie! Bardzo fajnie widzieć ten wątek! Ćwiczenia z p90x są naprawdę rewelacyjnie i strasznie ciężkie. Właśnie robię sobie tydzień rozruchowy i od poniedziałku z przyjemnością się do Was przyłącze jeśli pozwolicie:)

P90X to jeden z najlepszych systemów ćwiczeń, z jakimi sie spotkałam. jest tu typowa siłówka 3 razy w tygodniu + ćwiczenia na brzuch a do tego niesamowite plyometrics, które początkujacym tak da popalic, że będziecie wyc z bólu ;))) pojawia się myśli, zeby rzucic to wszystko w pi.... u!!!! i poleżeć na kanapie zajadając chipsy ... ale jesli ktos się zaprze, wciągnie w ten system i pomimo bólu, pomimo potu, nieraz łez i tych ze śmiechu i z bezradności też to efekty sa warte każdego poświęcenia, każdej minuty włożonej do dobrze odbytego treningu! jesli do tego dieta będzie rozsądna mozna wyrzeźbic cudowne ciało i cieszyc się z własnej skuteczności, siły, z pokonania słabości i osiagnięcia celu. niewielu osobom udaje sie ukonczyć całe 90 dni, bez sciemy, wiekszość rzuci to już na samym początku, bo żeby ćwiczyć P90X trzeba miec JAJA!!!! i nalezy sie zaprzeć!!! każdy ukończony trening to powinien byc powód do dumy, nie radzę latać z centymetrem albo codziennie ogladac się w lustrze i wyczekiwac efektów, one nadejdą niespodziewanie jako efekt cięzkiej pracy... jedynym pocieszeniem jest to, że nawet słabeusze dają radę... ja takim byłam... w 20 min plyometrics umierałam z bólu, brakowało mi tchu i chciałam dac spokój, ale nie odpuszczałam, wiedziałam, ze warto w to brnąc pomimo tych niedogodnosci, bo po zakonczeniu P90X juz nigdy nie bedziecie tymi samymi osobami: ten program buduje siłe nie tylko fizyczną ale i mentalna, osoba, która jest gotowa na tak wielkie poświęcenie i daje radę staje sie z każdym dniem pewniejsza swoich mozliwosci, czuje satysfakcję, że robi postepy z tygodnia na tydzień ... potem pojawia się pomysł, zeby łaczyć P90X z innymi systemami z BEACHBODY jak np insanity, ale ten ostatni program to już czysty HARDCORE!!! trwa 60 dni i składa sie z maxymalnie odjechanych interwałów, ja łaczyłam kiedys P90 X w drugim i trzecim miesiącu z insanity własnie, wyrzucałam jogę z czwartku i trzaskałam interwały z Shaunem T
az nieraz tchu brakowało mi :) ale napiszę raz jeszcze: WARTO CIERPIEĆ!!! WARTO SIE POCIĆ!!!! WARTO SIĘ NIE PODDAWAĆ!!!! WARTO DAWAĆ Z SIEBIE WSZYSTKO NA KAZDYM TRENINGU!!!  na nagrode nie trzeba czekac całe 90 dni, juz w pierwszym dniu nalezy sobie pogratulować ukonczenia chest& back i z niecierpliwoscią czekac na wtorkowe "plyometrics" które powali z NÓG.... ale nie nalezy sie bać, tylko zakasac rekawy do roboty, bo ciało zmieni sie niesamowicie pod wpływem tych ćwiczeń ... mogę trzasnąć z Wami 3 tygodnie dla towarzystwa, ale w planach mam insanity asylum 30 dniowe, więc potem się rozstaniemy ... ale całe 90 dni P90X zamierzam trzasnąć w nowym roku 2013....  i wiem, że nie będę tego żałowała... ćwiczenia sa do ściągnięcia w necie, nie trzeba płacic za oryginalne płyty z Ameryki, na chomiku są i na torrentach, prowadzący treningi Tony Horton jest sympatyczny i dowcipny, nieraz miałam polewkę z niego  ;))) uwielbiam gościa!!!! także bez wahania polecam ten program i wiem, że mnie też będzie bolało, oj będzie, bo mam ogromna przerwe w ćwiczeniach, ale oprócz bólu bedzie nas rozpierała tez duma, że nie plaszczymy dooopsk w fotelu tylko działamy!!!! do boju!!!!!!!!!!!! [słabeusze ;DDD] pozdrawiam
mimi.wooow dziękujemy za mobilizację ;) pytanie do wszystkich, którzy coś wiedza o tych ćwiczeniach: żeby schudnąć lepszy bedzie program Classic czy lean?;) bo sama nie wiem na co sie zdecydować :<
chyba lean ja by najmniej to wybrałam
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.