4 czerwca 2010, 08:22
moja sylwetka jest proporcjonalna.. prawie, oprócz ramion, są paskudnie grube, co zrobić żeby wymodelować tę okolicę?
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 782
5 stycznia 2011, 06:12
hej ,ja właśnie zmierzam się z tym problemem,zawsze miałam ładne ramiona ale kiedy zaczęłam tyć to zaczął się problem mam 35 cm
piszcie dziewczyny o swoich efektach ,bo już czuję się bardziej zmobilizowana
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 43
5 stycznia 2011, 11:30
myśle,że lepiej zacząć od 1 kilogramowych hantelków,albo jak ktoraś z Was napisała od butelek z wodą. Jak będziemy się forsować i ćwiczyć z za ciężkimi przyborami to albo się zniechęcimy,albo wyrobimy "za duże" mięśnie,które u kobiet (niektórych) nie wyglądają za dobrze...
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 782
5 stycznia 2011, 19:05
masz racje,ale w moim wypadku to nie byłabym zła jak bym miała takie jak Madonna hi....
a tak wszystkie bluzki ciasne:(
6 stycznia 2011, 11:24
We wszystkim chodzi o to ,że chcemy mieć ładnie wyrzeźbione ramiona a nie miąchy więc ciężar 1 kg jest odpowiedni i około 20 powtórzeń. Nie ma sensu katowania się i brania powiedzmy 5 kg bo to nam wejdzie w masę a nie w rzeźbę.Czyli mały ciężar i dużo powtórzeń po 3 serie.
Chociaż ja tam jestem zadowolona z moich "umięśnionych" ramion :D
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 782
6 stycznia 2011, 14:06
no bo 5kg mogłabym dostać kontuzji hi....