- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
3 czerwca 2010, 10:38
Witam Laski
,
Zakładam nowy wątek bo poprzedni szlag trafił
Ale mówiąc szczerze spisałyśmy się na medal
.
Kto ciekaw może zajrzec tutaj -> KLIK
Zasady wątku:
1. Pajacyki wykonujemy o dowolnej porze dnia i nocy 
2. Pajacyki
muszą być zrobione profesjonalnie czyli z zetknięciem się dłoni nad
głową, a nie jakieś tam kulfony
.
3. Nie ma minimalnej ani maksymalnej liczby pajaców do wypajacowania ![]()
4. Każdy sam podlicza ile ma pajaców na koncie i ile danego dnia wypajacował [np. 100 / 3000]
5. Pajace wiecznie żywe = można dopisac się do nas ZAWSZE i O KAŻDEJ PORZE :)
6. Aktualizacja raz na tydzień w niedzielę wieczorem po wysłaniu do mnie info na priva [osoby, których nie mam w znajomych najpierw muszą wysłac mi zaproszonko do mego ropatrzenia]
7. Wątek będzie trwał tak długo jak będą osoby aktywnie pajacujące :P
8. Za każdy tysiak wypajacowanych pajaców (co to dla nas, hehe), nadajemy odpowiedni tytuł - nagrodę. Propozycje na dzisiaj: kulfon, pajac, duży pajac, mega / extra / wielki pajac itepe itede :]
Korzyści z robienia pajacyków:
1. rozwijają wytrzymałośc organizmu
2. rozwijają koordynację ruchową
3.
spalają duże ilości energii
4.
wykonywane na czczo podkręcają metabolizm (wszystkie cwiczenia na czczo
pomagają spalic magazyny tłuszczu - warunek minimum 30 minut, po tym
czasie rezerwy nasze ulegają mobilizacji)
5.
pracują przy pajacykach prawie wszystkie mięśnie naszego ciała
6. bardzo dobry trening na barki, łydki,
pośladki, uda, boczne aktony barków
7. stanowią bardzo dobrą rozgrzewkę do
innych cwiczeń
8. stanowią
cwiczenie rozciągające cały organizm
Wrzucam też dokładną instrukcję "obsługi" pajacyka z poprzedniej akcji :)
Pajacyk: Pozycja wyjściowa - Przystępując do ćwiczenia stajemy
wyprostowani. Ręce są opuszczone i leżą na zewnętrznych
częściach ud. Nogi złączone. Wyjściowa postawa pajacyka
przypomina pozycję na baczność. Opis ćwiczenia:Na
raz wyskakujemy w górę. Wykonujemy w powietrzu klaśnięcie ponad głową i opadamy na rozstawione nogi zatrzymujące ręce ponad
głową. Na dwa ponownie wyskakujemy w górę - opadając wracamy
do pozycji wyjściowej.Intensywność: Wykonujemy około 10-20
powtórzeń. Ale oczywiście "MY STARE WYGI" dajemy po 100-300 pajaców w jednej serii i to z luzem 
I na koniec dodam tylko, że
każdą formę aktywności opłaca się uprawiac i już nie pytajcie po co. W
końcu ruch to zdrowie !!! Więc jedziemy z tym koksem OD DZISIAJ ![]()
Edytowany przez Diamandka 3 czerwca 2010, 13:12
27 lipca 2010, 17:12
Ja nie dam rady zrobić więcej niż 100 dziennie, a Wy tutaj po 300, 400 albo nawet 700
![]()
!!! Mam nadzieję, że kiedyś dojdę do takiej formy jak Wy. Teraz to po 30 mnie tak bolą ramiona, że kosmos. W ogóle mam straszne zakwasy.
Dzisiaj zupełnie nic
Ale jutro zrobię dużo więcej. O ile nie zapomnę.
27 lipca 2010, 17:21
Osobiście nie robię ich wszystkich "na raz", ale seriami - po 25, 30 czasem 50 - jak mi się chce i nic nie skanuję akurat, bo skanowanie wystarcza na 25 pajacyków
![]()
. Na początku 50 - 70 pajacyków było dla mnie osiągnięciem
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
27 lipca 2010, 18:46
Malaperełka - nie chrzań. W naszym poprzednim wątku rekordzistką była baterflai - robiła nawet po kilka tysięcy. Nie wierzę, że po 30 masz dośc.
Ja robię w seriach po 100, 150 lub 200. Dzisiaj zamierzam zrobic tysiąc :P
Emamutek - muszę Ci podesłac coś do skanowania, zebyś mi tu więcej pajacowała :)D
27 lipca 2010, 20:26
hihihihiiiiiii......... Ale od jutra na urlop się wybieram, to będzie musiało tydzień poczekać ......
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
27 lipca 2010, 22:48
J w seriach po 100 albo 200 :P licze co grugiego pajaca i na łapkach dziesiatkami az setke wylicze wted mam 200 i mi jest tak... hmmm łatwiej.
27 lipca 2010, 22:52
Antala, to Ty z liczeniem pajaców jak ten baca, który liczył najpierw owcom wszystkie nogi, potem dzielił przez 4 i już wiedział ile ma owiec w stadzie.
![]()
Tak mu ponoć było wygodniej
28 lipca 2010, 05:44
Dzień dobry wszystkim Pajacynkom
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
28 lipca 2010, 09:14
heheh a możliwe ze jak baca;P nomi tak szybciej;P i tylko dwóch rąk potrzeba a nie czterech;P zartuje oczywiscie;P Po wczorajszych pajacach mam takie zakwasy ze chyba dzis zrobie z 300 i styka bo chodzic nie moge ak mnie łydki bolą;P
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
28 lipca 2010, 09:55
Ja wczoraj zero - poległam. Ale dzisiaj pogoda deszczowa więc zostają ćwiczenia domowe wszelakiej maściułki :D