- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
3 października 2012, 11:00
jedni pisza ze super, inni ze bez rewelacji...jak to w koncu jest?cwiczylam kilka razy skalpel, generalnie spocona jestem po cwiczeniach ale daje rade. tylko ze nie znosze takich "dywanowek". wole jakies aerobiki i takie inne. ale skoro po chodakowskiej zobacze takie swietne efekty o jakich pisza niektore dziewczyny to jakos sie przemoge..tylko czy to faktycznie taka rewelacja? czy te 3 razy w tygodniu wystarcza czy cwiczycie wiecej?no i co dokladnie?ten skalpel moze byc?
- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
4 października 2012, 09:27
na vitalii jest milion watkow z pytaniem o skutecznosc cwiczec. ale to akurat ja jestem ta glupia ktora zadaje takie pytania. DZIEKI
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
4 października 2012, 10:40
Nie napisałem, ze jesteś głupia.
Napisałem, że zadawanie takich pytań jest głupie i napisałem dlaczego.
Zamiast się obrażać, przeczytaj i wyciągnij wnioski - zyskasz więcej niż równając do tych milionów durnych pytań na vitalii.
Edytowany przez rafalmruk 4 października 2012, 10:40
8 października 2012, 19:33
czy tylko ja jestem tak totalnie nie w formie, że nie daję rady zroić skalpela nawet? ;( błagam, doradzcie coś...