Temat: Insanity

nie no to zrozumiałe, sama nie lubię cwiczyć bardzo poźno pozatym to mało zdrowe nawet, lepiej faktycznie rano walnąć trening i rozruzać metabolizm. Ja dziś nie wiem jak to zrobić, wstałam z córką po 9. za 30min ma przyjśc mama a o 17 wyjezdzamy na wernisaż, pewnie wrócimy wieczorem póznym.

ja ćwiczę zawsze między 17 a 21, zazwyczaj od 18 do 20, chodzę spać o 23-1, wstaję po 6. Trochę ciężko, ale da się żyć :)

Ja cwicze zazwyczaj przed 17, jak mam wolne to po sniadaniu :D

Aja ściągnełam ten program co na początku podawał pucholek do przeglądania filmów i chciałam dołączyc ale kiedy ściągnełam insanity z fit testem chyba to mi się nie chce otworzy i nie wiem teraz co z tym zrobic :(

a jaki jest ten program?
Ja odtwarzam przez SubEdit-Player i jest ok

Dziś ostatni dzień Recovery, oj podobał mi się ten tydzień
jutro brzuszki z ab ripperem a w pon fit test (po południu po pracy, bo cały tydz mam na 7-15)
wymyśliłam sobie prezent od rodziców na ur. Hantelki ze zmiennymi obciążeniami, a może i z łamaną sztangą. Nie wiem na co ich będzie stać.

no wlasnie przy recovery week robimy to co jest napisane w planie czy jak?

no tak.... to co napisane :) barki siadają :)

Hej;) chciałabym do was dołączyć. przeczytałam cały wasz temat i zdecydowałam się rozpocząć Insanity, od jutra zaczynam.. nie mam kiepskiej kondycji, ale też nie mam bardzo dobrej, więc zastanawiam się czy dam radę.. A wy jak zaczynałyście to było bardzo ciężko?;) boję się że nie dam rady.. w ciągu dwóch lat przytyłam dziesięć kilo, ostatnie pięć mniej więcej od tych wakacji;/ i chciałabym je teraz zrzucić, czytałam poradnik o odżywianiu z Insanity i wiem, że można na tym schudnąć.. Tylko trzeba tak dobierać posiłki, żeby ciało miało energię na ćwiczenia..mam nadzieję, że po tych dwóch miesiącach będę lżejsza o ok.3 kg..

Dasz radę. Chcieć to móc. Ewentualnie możesz poprowadzić pierwszy miesiąc dwa razy dłużej i dasz radę przez następny na lajcie. Ja byłam lżejsza o 2 kg :P