- Dołączył: 2012-09-29
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 74
29 września 2012, 02:46
Witam wszystkich
Czy znajdzie się ktoś chętny by od poniedziałku 01.10.2012r rozpocząć wspólnie program Insanity?
Ja miesiąc temu przerwałem program. Ćwiczyłem przez 3tygodnie bez 2 dni. Przerwałem ze względu na podróż poślubną. W chwili obecnej mam zamiar wrócić do programu i zrobić go w całości. Moim celem jest zgubienie 7-8kg. w chwili obecnej ważę 88kg.
Podczas pierwszego podejścia straciłem 3kg bez żadnej diety a nawet jedząc więcej. Jedynym suplementem jest BCAA (aminokwasy - na lepszą regenerację organizmu)
Jest ktoś chętny? Szybkie zapisy i do dzieła :))
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
28 grudnia 2012, 16:36
ja też usłyszałam, że schudłam :D
szkoda, że waga mówi co innego
- Dołączył: 2012-12-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
28 grudnia 2012, 18:18
ojtam ojtam :P po prostu ci sie zwiekszyła masa miesniowa, która wazy w stosunku objetosci mniej wiecej 3 razy wiecej niz tkanka tluszczowa :P Daltego waga nie pokazuje :P
- Dołączył: 2012-12-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
28 grudnia 2012, 18:34
Agusiaa220 napisał(a):
a czy ktoś chciałby ze mną zacząć od poniedziałku?? byłoby mi raźniej wiedząc , że gdzieś tam, ktoś przechodzi przez to co ja;)
Agusia moze nie zaczniemy z Tobą od początku ale przechodzimy to samo i na pewno postaramy sie pomóc :)
28 grudnia 2012, 18:37
no dobra;) to skoro zaczynam w poniedziałek, to w niedzielę powinnam zrobić fit test? możecie mi przybliżyć o co w tym chodzi?
A poza tymi ćwiczeniami coś jeszcze robiliście? bo ja biegam (150-200km miesięcznie, a przed maratonem jeszcze więcej) i tak się zastanawiam czy to nie będzie za dużo ?
28 grudnia 2012, 21:17
Aleksander
waga może stoi ale jak cm lecą to idelanie, znaczy sie , ze tracisz tkanke tłuszczową a nie mm
29 grudnia 2012, 14:12
tydzień czwarty zakończonym w pon ważenie mierzenie i recovery week
mam nadzieje, ze gdziekolwiek jest choć cm mniej
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
29 grudnia 2012, 20:14
Ja się nawet nie mierzę.
Sporo jadłam w święta, ale nie wygląda na to, bym przytyła. Mierzyć się zbytnio nie mierzę, ważne, że ubrania luźniejsze i w lustrze widać. No i rodzina mówi, że schudłam, chyba coś to znaczy.
Myślę, by od nowego roku poprowadzić dietę redukcyjną i zejść do tych 55 kg (może być więcej, bo wiadomo, mięśnie więcej ważą, będę raczej patrzeć na lustro i centymetry), bo na początku czerwca przyjaciółka ma 18 i chcę jakoś przyzwoicie w sukience wyglądać, a nie prezentować grube nogi
![]()
mobilizuję się od dziś, zrobiłam sobie lekki dzień, malutko zjadłam (do 700 kcal), jutro może też taki sam i dalej już biorę się na zdrowe odchudzanie, te dwa dni to tylko w ramach oczyszczenia organizmu. Trzeba w końcu się ruszyć
![]()
Dziś max interval circurit. Ćwiczę Insanity 3. miesiąc i mi się nie nudzi
![]()
czego nie mogę powiedzieć o Turbofire
29 grudnia 2012, 22:27
to czy się schudło najłatwiej sprawdzić na wadze z pomiarem tkanki tłuszczowej.. kg może być tyle samo ale procentowa zawartość tkanki tłuszczowej może być znaczenie mniejsza:)
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
30 grudnia 2012, 00:17
nie mam takiej wagi
zresztą, nie ufam temu zbytnio ;)
30 grudnia 2012, 10:52
mnie takie wagi nie przekonują, ew pomiary u dietetyka... ale cm jak najbardziej. Tymbardziej, że mam własną oponkę od tira na brzuchu i sukcesywnie patrze jak się wchłania. Powolny spadek = spalanie tłuszczyku - niestety taka to zależność. Także co 2 tyg ew m-c cm w ruch i obwodziki...a na wadze jakieś dkg mniej
Co do opinii rodziny, fakt mam siostry dawno mnie nie widziała i stwierdziła, ze schudłam na buzi, śmiała się, iż operację plastyczną zrobiłam, nie powiem miło mi się zrobiło i w głowie sobie pomyślałam DIG DIPPER !!