24 września 2012, 21:01
Hej dziewczyny..
W ramach wychowania fizycznego na studiach rozważam zapisanie się na
Aerobik zumbę albo pilates..
Co lepszego na dolne partię ciała?
Mam w planach chodzić na zumbe dodatkowo 2x w tyg, więc może raz w tygodniu pilates byłby dobrym rozwiązaniem?
I czym w ogóle jest pilates? To takie ćwiczenia na rzeźbę? Coś jak pierwsza płyta Chodakowskiej?
24 września 2012, 21:21
Chodakowska dużo zapożyczyła z Pilatesu:) Ale zwykle ciczenia nie są aż tak intensywne jak nawet jak pierwsza płyta, zawierają dużo ćwiczeń wzmacniających mięśnie głębokie i ćwiczeń elongacyjnych np. mięśni nóg. Mnie po pilatesie poprawiła się postawa ciała, przez co dodało mi 1 cm wzrostu :D
24 września 2012, 21:23
a tak poza 1cm?
to jakieś zmiany.. smuklejsze ciało?
24 września 2012, 21:31
Tak, smuklejsze i bardziej gibkie. I ogroomna poprawa postawy! Pilates nie jest w cale aż taką 'lekką' formą ;)) Wszystko zależy od instruktora.
24 września 2012, 21:38
Mimisia92 napisał(a):
a tak poza 1cm?to jakieś zmiany.. smuklejsze ciało?
Smuklejsze tak, ale oprócz pilatesu biegam i jestem na diecie, więc nie wiem jaki w tym udział miał pilates.
- Dołączył: 2010-10-11
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1301
5 października 2012, 16:49
Pilates nie jest taki obciążający - warto się na tego typu aktywność zdecydować np. po kontuzji. Za to zumba to już mega aktywność. Po jednych zajęciach człowiek czuje się jakby stracił kilka kilogramów ;-) Na siłownię na którą chodzę, w GoldGym, na Wilanowie w Warszawie, masz jedno i drugie. Jeśli masz niedaleko to możemy się nawet spotkać na miejscu ;-)
- Dołączył: 2012-09-22
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 44
7 października 2012, 18:59
Na schudnięcie to chyba lepsza będzie zumba... Sama też zamierzam chodzić 2 razy w tygodniu, mam nadzieję, że będą jakieś efekty...