2 września 2012, 22:02
och...dołączam się, bo jak to czytałam, to wydawało mi się jakbym sama to pisała...
2 września 2012, 22:06
ewelina071988 napisał(a):
och...dołączam się, bo jak to czytałam, to wydawało mi się jakbym sama to pisała...
to jestes w takiej sytuacji Kochana? Dlugo jestescie razem?
2 września 2012, 22:09
tzn, ona nie ma tylko ochoty na seks?
2 września 2012, 22:10
3 lata, jesteśmy już zaręczeni... i planujemy ślub na przyszły rok...
2 września 2012, 22:11
wrednababa54 napisał(a):
tzn, ona nie ma tylko ochoty na seks?
tak, tylko ona... jesli juz dochodzi do zblizen to dlatego by jemu nie sprawiac przykrosci... chociaz nie raz jest to 1 na miesiac, nie raz rzadziej... nawet o namietnych pocalunkach na codzien nie ma juz mowy.
2 września 2012, 22:12
ja też go kocham, i nie wiem jak mogłabym bez niego żyć, ale każdego dnia kiedy on się przytula mi się serce kraje, bo to już nie jest ta namiętność, która była choćby 0,5 roku temu, ale jak mu to powiedzieć????a przecież jak kocham to tak bezpośrednio nie mogę...
- Dołączył: 2009-07-06
- Miasto: Heaven
- Liczba postów: 1479
2 września 2012, 22:13
może jakbyście zatęsknili za sobą? może to efekt codziennej rutyny? nie spotykajcie się codziennie, wyjdźcie gdzieś ze swoimi znajomymi, zobaczcie jak to jest żyć bez siebie
2 września 2012, 22:13
ewelina071988 napisał(a):
3 lata, jesteśmy już zaręczeni... i planujemy ślub na przyszły rok...
o kurcze... od dawna czujesz ze cos jest nie tak? rozmawialas z Nim o tym?
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
2 września 2012, 22:14
Ludzie nie uzywajcie slow, ktorych nie rozumiecie lub nie znacie poprawnej pisowni!!!
A propos, a nie apropo!