29 sierpnia 2012, 20:43
jak często robicie sobie dzień przerwy i ile ćwiczycie codziennie?
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
29 sierpnia 2012, 20:44
mam w tygodniu 2 dni przerwy, trenuje 2 razy dziennie 5 dni w tygodniu
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Wieś
- Liczba postów: 290
29 sierpnia 2012, 20:46
ktoś mi kiedyś powiedział, że najlepiej ćwiczyć 3-4 razy w tyg i, że należy robić przerwy jednodniowe (chyba nic nie pomyliłam ;p ) ja właśnie tak czyniłam, jeżdżąc ok 50 km na rowerze stacjonarnym nie bylabym w stanie następnego dnia siąść na rowerkowym siodełku :)
29 sierpnia 2012, 20:46
ok ale ile trenujesz? godzinę, dwie?
29 sierpnia 2012, 20:46
Na ogół nie robię, dzień przerwy robię sobie jedynie jak kasa się skończy, oraz opróżnię już wszystkie flakony z perfumami a pić nie ma już czego, wtedy mam post niczym Jezus na Saharze (czy gdzie on się tam szwędał).
Edytowany przez 8c6e70ef167b9637d6096ba26922d724 29 sierpnia 2012, 20:47
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Wieś
- Liczba postów: 290
29 sierpnia 2012, 20:49
prawana napisał(a):
ok ale ile trenujesz? godzinę, dwie?
jeśli pytasz o mnie to przejechanie ok. 50 km na rowerze stacjonarym zajmuje mi ok 1,5 h w porywach do dwóch godzin ... zazwyczaj jak przejadę połowe to robie 5 minut przerwy :)
przerwy na siku, bo wypijam podczas jazdy duzo wody :D
Edytowany przez eCCoo 29 sierpnia 2012, 20:49
29 sierpnia 2012, 20:53
tzn. Ty już napisałaś ile (50km rowerem), pytałam Ordema ale dzięki :)
A skoro już tu jesteś, eCCoo: mogłabyś mi jakoś doradzić jak wytłumaczyć mamie, że nie mam siły iść z nią jutro na ćwiczenia? wiem, że mam zapłacone za 30dni z góry i woogóle ale już dzisiaj mi wszystko leci z rąk i woogóle, nie chcę mi się wykonywać nic poza tym co muszę.... czuję, że muszę odpocząć chociaż jeden dzień ale pewnie usłyszę, że mam zapłacone za 30 wejść z góry na 30 dni a już mam chyba 4 wejścia do tyłu :(
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Wieś
- Liczba postów: 290
29 sierpnia 2012, 20:56
prawana napisał(a):
tzn. Ty już napisałaś ile (50km rowerem), pytałam Ordema ale dzięki :)A skoro już tu jesteś, eCCoo: mogłabyś mi jakoś doradzić jak wytłumaczyć mamie, że nie mam siły iść z nią jutro na ćwiczenia? wiem, że mam zapłacone za 30dni z góry i woogóle ale już dzisiaj mi wszystko leci z rąk i woogóle, nie chcę mi się wykonywać nic poza tym co muszę.... czuję, że muszę odpocząć chociaż jeden dzień ale pewnie usłyszę, że mam zapłacone za 30 wejść z góry na 30 dni a już mam chyba 4 wejścia do tyłu :(
ja wychodzę z założenia, że nie należy sie nikomu tłumaczyć, nie robię nic na siłę i staram się być sprawiedliwa wobec siebie i innych ... powiedz mamie, ze poprostu nie czujesz sie na siłach, musi zrozumiec, a jak nie to powiedz, ze tłumaczenie sie odbiera Ci jeszcze wiecej energii wiec jesli nie odpoczniesz to z pewnością kolejny dzien ten nie pójdziesz :)
ja tam bym się nie zmuszała do żadnych treningów :) to ma byc dla mnie radość :D a nie przymus i albo ktoś to uszanuje, albo to jego problem
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
29 sierpnia 2012, 21:01
a ja hm jeden trwa 30minut a drugi koło 2h
Edytowany przez OrdemEprogresso 29 sierpnia 2012, 21:03
29 sierpnia 2012, 21:05
przerwa - jak wypadnie, staram sie zby to nie bylo wiecej jak dwa dni
a cwicze - rozgrzewka + silowe + dalsze aeroby. tak usredniajac to wychodza 2 h