23 sierpnia 2012, 23:04
Hej wszystkim !
Schudlam juz 11 kg , dieta MŻ i cwiczeniami dosc intensywnymi ,nie wiem co sie stalo ale stracilam motywacje , poprostu mi sie nie chce , boje sie ze przytyje a tego bym nie chciala . Mialyscie tez taki kryzys?? Jesli tak to blagam napiszcie jak sobie radzicie bo ja od 4 dni nie moge sie zmobilizowac nawet do glupiego rowerku ;/ Chcialabym jeszcze zrzucic 5kg do konca pazdziernika ale obawiam sie ze sie nie uda;/
Edytowany przez babencjalasencja12 23 sierpnia 2012, 23:13
23 sierpnia 2012, 23:08
ja właśnie to przechodzę, a schudłam dopiero 6 kg. Mam dość. Zostawiłam sobie kilka żelaznych zasad i odpoczywam. Może też odpocznij
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
23 sierpnia 2012, 23:13
ja też mam to samo ;/ ale zmuszam się do ćwiczeń, puszczę muzykę i ćwiczę.
23 sierpnia 2012, 23:17
Odpocznij kilka dni, ale wyznacz sobie datę, kiedy pójdziesz ćwiczyć choćby się paliło i waliło. Z ćwiczeniami jest tak, że czasami trzeba na nowo odkryć w nich przyjemność ;)
- Dołączył: 2012-08-19
- Miasto: Dzierzgoń
- Liczba postów: 79
23 sierpnia 2012, 23:18
Ja dzisiaj jak biegałam to wysiadałam centralnie i pojawiła mi się myśl... "nie, nie dam rady więcej" a po chwili "jak nie dam rady?! no to patrz" i dobiegłam do końca:D
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
23 sierpnia 2012, 23:19
O kurcze. Lepiej zaciśnij zęby i zacznij ćwiczyć. Bo takie zniechęcenie źle się kończy. Nie możesz stracić rozpędu.
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
23 sierpnia 2012, 23:21
http://www.youtube.com/watch?v=VSVR_z_H-AU moze to Cię zmotywuje ;)
i jezeli diety bedziesz sie trzymac dalej to narazie mozesz odpuscic cwiczenia i odpocząć ;)
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Bardzo Daleko
- Liczba postów: 1731
23 sierpnia 2012, 23:25
Ja tak mam cały czas. Schudłam już sporo ale teraz moja waga stoi w miejscu tzn. raz jest 1-2 kg więcej i potem znów wraca. Czasem jak wejdę na wagę z nadzieją, że jest chociaż deko mniej i widzę więcej to mam ochotę pochłonąć całą lodówkę - bo czemu nie skoro i tak zawaliłam i nie udało mi się schudnąć. Trzeba sobie po prostu znaleźć kolejną motywację i do dzieła!
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
23 sierpnia 2012, 23:25
może znajdź sobie inne ćwiczenia, bo te co robiłaś do tej pory Cię zmęczyły.
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
23 sierpnia 2012, 23:25
Ja takie krezysy przeżywam po 3 dniach ćwiczeń... NIe chce mi się przez tydzień, potem znów 3 dni poćwiczę i znów brak ochoty...
Sama dokładnie nie wiem jak sobie z tym radzę. Czasami poprostu oglądam zdjęcia, które mnie motywują czasami szukam poprostu nowych ćwiczen. Nowe ćwiczenia = nowa motywacja i energia. ; )