16 sierpnia 2012, 23:17
myślicie, że ćwicząc regularnie bez diety, można zobaczyć wymarzone efekty?
w sensie, czy np. robiąc poszczególne ćwiczenia na wysmuklenie talii i pozbycie się oponki z brzucha i podbrzusza, np. brzuszki skośne i tradycyjne, skłony, nożyce... można trochę odchudzić te miejsca i wyrzeźbić?
pytam, bo zależy mi na pozbyciu się niewielkiej ilości tłuszczu, oprócz pupy i biustu (żeby mi tam trochę zostało :>)
mówiąc "bez diety", nie mam na myśli obżerania się, tylko normalne jedzenie, jak przeciętny człowiek, który pozwoli sobie na grzeszki.
16 sierpnia 2012, 23:21
Jeżeli Twoje jedzenie będzie na poziomie tego ile potrzebujesz (a nie norma dwukrotnie przekroczona np) a do tego będziesz spalać i rzeźbić (ćwiczenia) to zobaczysz różnicę
- Dołączył: 2012-06-10
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 385
16 sierpnia 2012, 23:22
Moim zdaniem jak najbardziej :) jesli nie bedziesz sie obzerac, tylko jesc normalnie, to na pewno ci sie uda wymodelowac sylwetke dzieki cwiczeniom!
16 sierpnia 2012, 23:22
Myślę, że tak. Ja kiedyś ćwiczyłam prawie codziennie (przed około dwa miesiące) i trochę ujędrniłam swoje ciało. Możesz spróbować, nic nie ryzykujesz. :)
17 sierpnia 2012, 00:03
na pewno poprawisz wygląd swojego ciała ale oczywiście tak jak pisały dziewczyny, żeby się nie obżerać fast foodami, słodyczami itd
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto: Pod Babą
- Liczba postów: 934
17 sierpnia 2012, 00:38
tak - bez słodyczy - zwłaszcza wieczorami .
17 sierpnia 2012, 07:48
bez aerobów - ćwiczeń typowo na spalanie tkanki tłuszczowej niewiele zrobisz
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
17 sierpnia 2012, 09:05
zależy co masz na myśli pisząc 'wymarzony efekt' - jak dla mnie, nie osiągniesz nigdy bez diety 'wymarzonego efektu'.