Temat: Mel B - 30 dni! Trening. Kto ze mną? Tylko dla wytrwałych!

Dzisiaj zaczęłam ćwiczyć z Mel B. Nie pierwszy raz. W tamtym roku dokładnie o tej samej porze ćwiczyłam z nią codziennie 60 minut i schudłam 6 kg, a cm leciały i czułam się dobrze. Dla mnie ćwiczenia te są bardzo przyjemne, aczkolwiek dają w kość i pot leje się ciurkiem! Przez ten rok bez ćwiczeń wróciło mi zaledwie kilka cm i 2 kg. Jak na brak diety i ćwiczeń uważam że to bardzo dobrze. Teraz zaczynam przygodę z Mel B znowu, bo czuję się jak flak :D ale stawiam sobie cel 30 dni na początek ;-) Ktoś chętny ze mną? Tylko wytrwałych zapraszam, bo słomiany zapał na tym portalu mnie demotywuje :D Założę grupę, gdy znajdzie się 10 osób. Zaczynamy dziś! Ja już jestem po ćwiczeniach :-)
Właśnie się też chciałam brać... A żeby być w grupie trzeba codziennie ćwiczyć? Bo na codzienne treningi czasami nie mam czasu, co nie znaczy, że się szybko poddaję ;) A poza tym mięśniom przydaje się od czasu do czasu odpoczynek.
ja ćwiczę od jakiś 3 dni... chętnie się przyłączę;) ja ćwiczę codziennie ;)
Można link? Zapoznam się i zastanowię :)
Ja zamierzam ćwiczyć codziennie, bo znam siebie i wiem, że jak raz zaniedbam to już wszystko pada. Do tego kręcę hula hop codziennie godzinkę i skaczę na skakace 1000 razy ;-) chciałam biegac do tego, ale póki co nie mogę się zmobilizować. Linków do filmików jest dużo. Ja jestem za granicą więc muszę korszystać z tych z youtube, ale są na onecie wszystkie ;-)

Aha, myślałam że chodzi o jakiś konkretny filmik  w takim razie przyłączę się.
ja tez z nią ćwicze brzuch i nie są aż tak ciężkie te ćwiczenia jak myślałam, teraz chce jeszcze dodać jej trening cardio 
Ćwiczenia są przyjemne, chociaż męczące, ale dają efekty przy diecie, bez diety nie wiem. Ale moja dieta to jedynie zdrowo jeść i tyle :-) a jem 4 razy dziennie ;-)
Cardio jest super. Właśnie zrobiłam je trzeci raz w życiu i widzę już, ze więcej daję radę.... a dają nieźle w kość. Pierwszy raz dołączyłam też rozgrzewkę i powoli będę wydłużać. Niestety, na więcej w tej chwili już nie mam czasu, trzeba się zbierac do kościoła, ale może jeszcze dzisiaj zrobię pierwszy raz trening na brzuch...

Też kręcę hulahopem, do tego staram się jeździć trochę rowerem.... z dietą gorzej, ale tez próbuję :P
Ktoś jeszcze chętny??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.