- Dołączył: 2012-07-31
- Miasto:
- Liczba postów: 28
31 lipca 2012, 10:42
Witam,
Tak więc może zacznę od tego, że już raz udało mi się schudnąć 10kg. Niestety zaczęłam zajadać stres i teraz na nowo chcę podjąć walkę bo jak można się domyślić kilka kg wróciło :) Zapisałam się na basen/siłownie i staram się chodzić od poniedziałku do piątku mniej więcej 1,5-3 godzin dziennie.
Niestety nie mogę zacząć stosować diety, więc się zastanawiam czy same ćwiczenia pozwolą mi schudnąć?
Dziś mam za sobą po 1 godzinie na rowerku, orbitreku i basenie (choć basen to tylko rekreacyjnie z deską bo nadwyrężyłam sobie rękę tak więc tylko nogi pracowały:)).
Czy taki plan ma w ogóle sens?
31 lipca 2012, 11:26
czyli mozesz jesc chinszczyzne, ryby, kuraki itp
- Dołączył: 2012-07-31
- Miasto:
- Liczba postów: 28
31 lipca 2012, 11:43
Tak, zazwyczaj jadam tu kurczaka z ryżem i warzywami w różnych postaciach, jednak to i tak nie jest dietetyczne:)
Dlatego pomyślałam, że większą uwagę skupię na ćwiczeniach.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
31 lipca 2012, 12:55
ok ale jadaja ryby i inne nisko tluszczowe wysokobialkowe produkty i mnostow warzyw .Jedza najzdrowiej na calym swiecie chyba !
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
31 lipca 2012, 12:56
viola1988 napisał(a):
Tak, zazwyczaj jadam tu kurczaka z ryżem i warzywami w różnych postaciach, jednak to i tak nie jest dietetyczne:)Dlatego pomyślałam, że większą uwagę skupię na ćwiczeniach.
jesli ten kurczak jest deep fried jak mysle o takim w ciescie z warzywami to te 3 h silowni beda tylko na to by spalic co zjadlas
- Dołączył: 2012-07-31
- Miasto:
- Liczba postów: 28
31 lipca 2012, 13:22
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak oni przyrządzają te kurczaki, dlatego założyłam, że porządnej diety mi się tutaj nie uda uzyskać. W większości kurczaki są raczej smażone i do tego marynowane w różnego rodzaju sosach. Czy jest to zdrowe? Nie wiem, ale raczej nie sprzyja to diecie:) Choć lepsze to niż frytki czy kotlety :)
Edytowany przez viola1988 31 lipca 2012, 13:24
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
31 lipca 2012, 16:19
sama nie mozesz sobie gotowac? mysle ,ze jest to rownie zle jak frytki i kotlety - smazone w glebokim oleju wiec rownie zle.Jestes skazana na jedzenie poza domem czy jak to wyglada? sa pewnie bary wegetarianskie to juz o wiele zdrowsze.
- Dołączył: 2012-07-31
- Miasto:
- Liczba postów: 28
1 sierpnia 2012, 03:36
Nie znalazłam jeszcze barów wegetariańskich ani nic podobnego (w moim regionie).
Staram się gotować w domu ale częściej jadam na mieście, gdyż mam problem z zakupieniem produktów tj. mięso czy ryby. Warzywa ze względu na wysoką temperaturę szybko pleśnieją więc po kilku dniach połowa rzeczy wędruje do kosza a niestety sklep w którym są dostępne te produkty jest bardzo daleko i odwiedzam go raz na tydzień. Ogólnie jest tu straszny problem z żywnością, jeśli ktoś chce gotować w domu i to nawet gotując dania nie dietetyczne (tu mam na myśli region w którym jestem, gdzie w sklepach niema czegoś takiego jak stoiska mięsne, zresztą nawet warzyw w normalnym sklepie nie kupisz).
Zmniejszyłam ilość jedzenia, staram się jeść zdrowiej ale głównie chce się skupić na ćwiczeniach. Nie zależy mi na tym by te 5 kg zrzucić w miesiąc czy dwa. Tak naprawdę zależy mi żeby do świąt Bożego Narodzenia zrzucić ok 5-7 kg. Więc może cel bardziej realny?