Temat: ćwiczę, ćwiczę ale czy osiągnę cel?

Witam,
Tak więc może zacznę od tego, że już raz udało mi się schudnąć 10kg. Niestety zaczęłam zajadać stres i teraz na nowo chcę podjąć walkę bo jak można się domyślić kilka kg wróciło :) Zapisałam się na basen/siłownie i staram się chodzić od poniedziałku do piątku mniej więcej 1,5-3 godzin dziennie.
Niestety nie mogę zacząć stosować diety, więc się zastanawiam czy same ćwiczenia pozwolą mi schudnąć?
Dziś mam za sobą po 1 godzinie na rowerku, orbitreku i basenie (choć basen to tylko rekreacyjnie z deską bo nadwyrężyłam sobie rękę tak więc tylko nogi pracowały:)).
Czy taki plan ma w ogóle sens?
obawiam sie ,ze dieta to 70 % a cwiczenia 30 % sukcesu .Jak  dlugo bedziesz  w stanie  cwiczyc z taka intensywnoscia ? mysle ,ze przy sprzyjajacych wiatrach super przemiana to nie mniej niz 3 miesiace  cwiczen .Dasz rade  cwiczyc  3 h przez  3 miesiace  minimum ? dlaczego nie mozesz  zaczac diety ? nie chodzi o to  ,ze masz sie  glodzic  tylko jesc inaczej i cwiczyc :D
Pozwolą. Ćwiczenia poprawią przemianę materii i spalą zbędne kalorie. Moim zdaniem o wiele ważniejszy jest ruch, niż nie-jedzenie. Jedyne co możesz zrobić to ograniczyć słodkie i słone :)
zależy co jesz i ile jesz :) jak jesz w granicach 3000kcal to sądzę że dasz radę bez stosowania jakichkolwiek wyrzeczeń..

ale z drugiej strony nie liczę że długo wytrwasz z takim wysiłkiem jak dziś. może go jakoś rozłóż?
moim zdaniem wygodniej by Ci było przeprowadzić jakąś delikatną redukcję, a później stabilizację. nie sądzę, że długo wytrzymasz, tyle ćwicząc.
ja tylko ćwiczę a widzę ogromną różnicę (nie w wadze a w cm)
Jestem w kraju w którym niema nabiału, ciemnego pieczywa i innych rzeczy które jadałam na diecie. Oczywiście to co jest dostępne zacznę wprowadzać w życie ale tak czy inaczej tego dietą nazwa nie będzie można:)
Paty223 na pewno nie przekraczam 3tys kalorii.
artosis dlatego chce ćwiczyć od poniedziałku do piątku a weekendy regeneracja.
Jestem w kraju w którym praktycznie nikogo nie znam, nie pracuje więc i tak nie mam nic lepszego do zrobienia. A dzięki takiemu wysiłkowi będzie może jakaś korzyść.
wystarczy nie jesc wiecej jak zapotrzebowanie i bedzie ok. ja sobie na wszystko pozwalam (w zaleznosci od okolicznosci) ogolnie staram sie jesc mniej i cwicze do 1,5 h dziennie na biezni
przepraszam ,ze zapytam ale co to za kraj gdzie nie ma nabialu  i ciemnego pieczywa ???  brzmi to dosyc niewiarygodnie :/
artosis jestem w Chinach. Może i niewiarygodnie brzmi ale oni tu nie jadają śniadań i kolacji takich jak my w Europie.
A chleb ciemny może kupisz jak zapłacisz 50zł za bochenek:) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.