30 czerwca 2012, 16:32
u was tez tak goraco, darujecie sobie dzisiejsze cwiczenia, czy wrecz przeciwnie nawet nie skr. treningu o minute? ze wzg. na ta duchote oczywiscie
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
30 czerwca 2012, 17:07
Nienawidzę takiej pogody, ciężko mi się ćwiczy, ale niestety...
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
30 czerwca 2012, 17:08
Mnie upał nie przeraża. Pocę się tak czy siak, więc co to za różnica :D
30 czerwca 2012, 17:12
w domku chłodno więc stepper i Jillian
a że ze mnie jest śpioch.. to wieczorem bieganko gdy się zrobi chłodno :)
nie wiem dlaczego ale upały mnie bardziej motywują do ćwiczeń :)
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
30 czerwca 2012, 17:25
też ćwiczyłam rano, no ale jeszcze muszę nadrobić teraz, bo wtedy nie zdążyłam : D nie cierpię taaaaakich upałów...
30 czerwca 2012, 17:27
Ja dzisiaj ćwiczyłam i byłam cała mokra i jestem z siebie dumna
![]()
Ja nigdy nie ćwiczę w niedziele, wtedy mam czas na odpoczynek i regenerację ;>
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
30 czerwca 2012, 17:36
ja nie mogę w gorąc, bo mdleję:( jeszcze poczekam godzinke i idę biegać, w dodatku mam zły humor to się rozładuję!