Temat: Wasz idealnie zaliczony dzień ćwiczen

dla mnie to jest każdy dzień. ćwiczę 6 godzin tygodniowo, 3h siłowo i 3h wytrzymałościowo. To głupota ćwiczyć więcej, liczy się jakość, a nie ilość. Ja i tak zastanawiam się, czy nie zmniejszyć do 5h...

kiedys czytalem artykul na temat jazdy na rowerze ze 60 min jazdy spokojnej jest rownowazne z 10 - 15 min jazdy takiej porzadnej :P

ja codziennie od 1,5 roku jeżdzę na rowerku teraz jeżdze 2 h + od czasu do czasu jak mi się nudzi to cwiczenia z kinektem ;)

inna rzecz to ,ze w miare jak sie jezdzi czy cwiczy cokolwiek to trzeba zwiekszac stopien trudnosci bo inaczej to kondycja sie poprawia i chudnie sie wiec spala mniej kalorii.Ja cwicze z pulsometrem i dvd ktore spokojnie spalay mi 500 kcal teraz niecale 300.200 kcal roznicy  w niecale 2 miesiace mysle ,ze robi wielka roznice :)

idealny powinien być też rozsądny a nie ćwiczyć do upadłego.. jak dla mnie na co dzień na odchudzaniu ( no powiedzmy 5 razy w tygodniu ) godzina sportu - aerobów i jakieś modelujące z 15 min, raz w tygodniu porządny wycisk, np. bieganie i jeden dzień wolny :P jak dla mnie przynajmniej

Mój idelany dzień ćwiczeń tona sam poczatek kilka moinut rozciagania , 50 min jazdy na rowerze, 5 minut biegania, 100 skokow na skakance, i 5 min rozciagania , ćwiczenia z podnoszeniem nog na boku i to wszystko . Takie ćwiczenia wykonuje raz w tygodniu, a w dni powszednie chodzę na 20 minutowe spacery i na dodatek 3 razy w tygodniu jeżdżę na rowerze po jednej godzinie . I tak to u mnie wyglada, niestety zdarza się, nawet czesto migac sie z tymi cwiczeniami- ale jakis wysilek to juz cos :-) ! Pozdrawiam 

Idealny dzień, powiedzmy dzisiaj , ale to dlatego, że obczajałam nową siłkę :) godzina siłowych na maszynach, 35 na orbim (400 kcal). 20 min stretching. Ale z reguły nie siedzę więcej niż 35 min na siłowych więc tak na chillu zamykam się w 1, 5 godz. Planuję za niedługo ograniczyć cardio, zakończyć dietę i skupić się na rzeźbie :)