Temat: Ćwiczenia na wyszczuplenie, łydek i pozbycie się boczków, jakie?

Jak w temacie. Bardzo mi zależy, żeby schudnąć z ud, bo są przeokropne i pozbyć się boczków, bo mój brzuch wygląda okropnie w bluzkach. Jakie ćwiczenia są najlepsze? Ćwiczyłam mel b ale jakoś nie zauważałam efektów, a też się szybko nudzę:( I chodzi mi o ćwiczenia w domu. Ćwiczenia, które naprawdę dają efekty. Jak narazie ćwiczę: rowerek w powietrzu, skakanka i dzisiaj znowu wróciłam do mel, a6w(dzisiaj 5 dzień) do tego czasem rolki(nie mogę codziennie, bo jestem w Anglii i ciągle pada) długie spacery z psem. Nie jestem tez pewna czy te ćwiczenia, które wymieniłam mi pomogą, dadzą jakiekolwiek efekty..może któraś je stosowała? Proszę o rady i może linki do dobrych ćwiczeń
wsiadaj w autobus, jedź w miejsce gdzie biegają i inni, poza tym tam pełno ludzi biega po ulicach i w ogóle sie plączą ci sport uprawiajacy
Ja polecam Ci rower. Sama dzięki niemu schudłam 14 kg od początku marca, zeszczuplało mi całe ciało. 
Powodzenia:)
polecam stepper na łydki a hula hoop na boczki i talie.. wiem to po sobie ponieważ z 66,5 kg schudłam do 53kg przez ok rok bo chciałam powoli schudnąć bez efektu jojo. pozdrawiam :)

CzysteZuo napisał(a):

Się wykręcasz... Pada, błoto - takie gadanie. Wiem, że nie musisz lubić biegania, jednak dywankówki niewiele ci pomogą. Znajdź sobie klub fitness albo siłownię, jeżeli aura aż tak bardzo nie sprzyja.

Oj to prawda, wykręt na wykręcie. Też mieszkam w Anglii, w Londynie od Wielkanocy pada! Był tylko JEDEN słoneczny weekend, a ja codziennie, pada czy nie, robię kilometry marszem, czasem biegam. Mój mężczyzna po 3 tygodniach takich 'treningów' sam z siebie wyskoczył: 'ale nieźle widać że schudłaś!'. Ruszaj się na poważnie, dywanówki to są na rzeźbienie mięśni, a żeby zgubić tłuszcz, trzeba go konsekwentnie palić! Nie ma wymówek! Nie ściemniaj!
Pasek wagi
wejdz na strone cwiczenia.org
Masz tam dzialajace cwiczenia
Pod kazym artykulem z nimi sa komentarze osob , ktore je stosowaly, wiec bedziesz pewna czy dzialja
sama po sobie moge powiedziec ze najlepsze jest bieganie 
skoro nie możesz sobie pozwolić na aeroby (bieg, czy prawdziwy rower :), a zależy ci na czasie i spaleniu tkanki tłuszczowej to najlepsze będą treningi interwałowe. Nie będe się rozpisywać, jest mnóstwo artykułów na ten temat w internecie i udowodniono, że są lepsze w spalaniu tłuszczu niż aeroby. Można je wykonywać biegając bądź skacząc na skakance, więc coś dla ciebie. Co prawda po takim 15 minutowym treningu, możesz nie czuć się najlepiej, ale to właśnie o to chodzi ;) Zalecałabym ci diete oczywiście, 3x treningi interwałowe w tygodniu (po min. dniu przerwy między nimi), i 3 razy treningi z Mel B (ten godzinny, zawierający ćwiczenia na wszystkie partie ciała). Efekt masz gwarantowany, pozdrawiam :)
Pasek wagi
a co do deszczu to ja uwielbiam wtedy biegać :) Mało ludzi, tanie, brzydkie buty do biegania, za duża bluza, kaptur na głowe i jedziemy :) Może spróbuj chociaż raz w tyg. spróbować pobiegać truchcikiem (jak najwolniej) przez min. 40min.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.