6 czerwca 2012, 04:37
Ostatnio zaczełam ćwiczyć codziennie 40-60 minut. Są to przeważnie ćwiczenia aerobowe tj. orbitrek,skakanka,taniec. Zauważyłam że waga poszła 1,5 kg w góre;/Owszem słyszałam że od ćwiczeń waga może podskoczyć ze względu na rozbudowę mięśni, ale czy jest tak również w przypadku ćwiczeń jakie wykonuje bo wydaje mi się że są to aerobowe ćwiczenia które spalają tkankę tłuszczową...
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
6 czerwca 2012, 12:13
no dobra zwracam honor:P Po prostu cięzko mi jest ogarnąć temat spalania tkanki tłuszczowej i budowy mięśni i dziwi mnie że waga poszła w góre a to doprawdy demotywuje...
Olej wagę - weź centymetr i mierz obwody - ale nie codziennie. To raz.
Dwa - weź pod uwagę, że (o ile dobrze rozumiem Twojego posta), zaczęłaś nagle dosyć sporo ćwiczyć, wiec organizm jakoś tam zareagował. Poczekaj dwa - trzy tygodnie i wtedy sprawdzaj co się z Twoim ciałem dzieje.
Trzy - jak chwilowo nie możesz tego ogarnąć, to po prostu przyjmij jako pewnik, ze będąc na diecie (czyli na ujemnym bilansie kalorycznym) tak czy siak w końcu zaczniesz gubić kg, a już na pewno nie przytyjesz ani nie zbudujesz masy mięśniowej.
Mało tego - ćwiczenia aerobowe maja dosyć kataboliczny wpływ na mięśnie, więc bym się raczej bał ich zmniejszania, a nie wzrostu.
Oczywiście ten dług kaloryczny musi być poparty zdrową i racjonalna dietą, a także forma ruchu jaką wybierzesz musi być odpowiednia (aeroby na początek sa jak najbardziej OK).
Cztery - nie wiem jak często sie ważysz, ale raz na tydz w zupełności wystarczy.
Zawsze o tej samej porze, najlepiej na golasa lub ostatecznie w samej bieliźnie, zwracając uwagę na to, czy przypadkiem dzień wczesniej nie byłas na imprezie, gdzie piłaś dużo płynów, sporo zjadłaś itd.
Wahania wagi w granicach 1-2 kg, to żadne wahania. U kobiet dochodzi czas około okresowy, gdzie też waga może nieco szaleć.
Weź głęboki oddech i rób mądrze swoje, a efekty przyjdą.
Właśnie siedzisz przed największa bazą informacji, jaka sobie możesz wyobrazić.
Korzystaj z niej.
Edytowany przez rafalmruk 6 czerwca 2012, 12:16
6 czerwca 2012, 20:28
rafalmruk dzięki jesteś wybawieniem od pesymistycznych myśli i braku chęci do działania w tym momencie:D
6 czerwca 2012, 23:03
spokojnie, moze sie wiecej napisalas czy najadłaś, cwicz a zważ sie za jakis czas to zobaczysz efekty ;-)