Temat: tez tak macie?

jezdze na rowerze stacjonarnym 20 min . Nie bola mnie nogi podczas jazdy . Tez tak macie? A moze za krótko jeżdze?
dopiero jak zejde to czuje ,ze jezdzilam ,ale to nie jest ból .
ale o co chodzi? :D masz jakieś zapedy masochistyczne? Przecież nikt nie powiedzał, że po ćwiczeniach musi boleć :P
Hehehe to dobrze, że Cię nie bolą. Nie każdy wysiłek trzeba czuc. Ważne żeby przynosił efekty. Poza tym moim zdaniem 20 min to za mało, ponieważ dopiero po 20 minutach organizm zaczyna spalac tłuszcz.
Truskalex, dokładnie tak.
tak to jezdze 40 ,ale nie miałam czasu po prostu,bo musze sie uczyc.
jak się odchudzałam kręciłam 60 minut i starałam się tak szybko machać nogami i czasami miałam zakwasy. 20 minut to mało
20 min to krótko jak na rowerek :)
i tez nie rozumiem dlaczego miałoby Cię coś boleć podczas jazdy rowerem :)
Po 6 godzinach jazdy na normalnym rowerze zdarzało sie ze bolały wiec nei wiem czemu chcesz żeby cie bolały jak cie będą bolec to będzie złe szczególnie po 20 min

SchudneZaWszelkaCene napisał(a):

artosis napisał(a):

a dlaczego maja cie bolec ? bo nie czaje
jak jedziesz długo na rowerze to bola nogi od wysiłku 

20 minut to jest dlugo ? mnie po 60 minutach orbiego nie bola  ani po godzine na stepie...20 minut to i tak za malo zeby spalic tluszcz albo zeby porawic kondycje no chyba ze to byl twoj pierwszy dzien

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.