4 maja 2012, 15:56
Witajcie, mam do Was pytanie.
Zacznę może od tego, ze nie znoszę sportu :P Nie mogę biegać ani ćwiczyć na stepperze (który kupiłam kilka miesięcy temu:(), bo mam chore kolano i boli niemiłosiernie... Zdarza mi się czasem Fitness (jak wpadnę w ciąg to 4 dni pod rząd a później tygodniowa przerwa...:P), czasami gram z Moim w tenisa stołowego... I to byłoby na tyle :P
Ale!... Lubię tańczyć. Tańczyłam 5 lat taniec towarzyski i nowoczesny. Właśnie potańczyłam 20 minut dancehall z jakimiś paniami na YouTube i zastanawiam się czy takie 15-20 minut dziennie by coś dało? Kolano boli, ale nie aż tak jak od steppera czy biegania, więc dałabym radę pokręcić tyłkiem te 15 minut dziennie ;)
Co o tym sądzicie?
Doradźcie, będę wdzięczna :)
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: Świnoujście
- Liczba postów: 808
4 maja 2012, 15:58
Zumba -swietna dla kazdego, a szczegolnie dla osob, ktore lubia taniec.
4 maja 2012, 16:01
1234sylwia1234 napisał(a):
Zumba -swietna dla kazdego, a szczegolnie dla osob, ktore lubia taniec.
Próbowałam Zumby, ale mi nie wchodzi ;) Często ma muzykę, która mnie odstrasza ;)
Właśnie wolę pokręcić tyłkiem do dancehallu albo potańczyć taniec brzucha ;)
- Dołączył: 2012-04-25
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 197
4 maja 2012, 16:06
ja kiedyś tańczyłam tańce latynoamerykańskie ale ja tańczyłam około 4x w tygodniu po godzinie np. dwa szybkie później jeden wolny itp. i efekty były...ładny brzuszek miałam i pupe ;) Tylko tak,...samemu tańczyć to żadna frajda dla mnie :( Powodzenia
4 maja 2012, 16:10
Myślę, że to przyniesie efekty. Jestem pewna :) Powodzenia.
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 1130
4 maja 2012, 16:11
nie znam się, ale na pewno lepsze to, niż spędzenie tych minut przed telewizorem. szczególnie, jeśli taniec sprawia Ci przyjemność :)
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Czekoladolandia
- Liczba postów: 2317
4 maja 2012, 16:11
Mnie po paru h na dyskotece zawszę jakieś mięśnie bolą... to nogi to brzuch to tyłek
![]()
a nie tańczę jakichś specjalnych układów
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
4 maja 2012, 16:21
po tych 15-20 minutach dopiero przychodzi ochota na więcej! skoro tańczyłaś, to bardziej niż powielanie ruchów babeczek z komputera proponuję włączyć swoją ulubioną muzykę/ muzykę do tańca towarzyskiego albo nowoczesnego i improwizować. jakbyś była na turnieju solowym. zdarza się że robię tak ponad 2,5godziny. trzymając sylwetkę w trakcie tańca modelujesz plecy, brzuch (!! bez robienia brzuszków mam rzeźbę pod tłuszczorem :) ), nogi, ramiona, wszystko, taniec jest nieoceniony :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
4 maja 2012, 16:26
taniec dobry ! tylko dopiero po 20 minutach zaczynasz czerpac energie z tluszczu wiec przynajmniej 30 minut jesli nie mozesz dluzej