Temat: siłownia czy fitness?

Mam takie pytanie - od czego chudniecie bardziej od siłowni czy fitnessu? Bo osobiscie mam ostanio tak że po siłowni (np. po 12 km biegu/chodzie) waga była wyższa i to mnie strasznie demotywuje, bo sie mecze robie kilometry na biezni wchodze nastepnego dnia na wage, a tam więcej, a po fitnessie chyba tak nie mam. a jak z tym u was? bo moze ja cos źle robie, za dużo ćwicze albo za mało?

Od utraty wagi jest dieta. Ja po kazdej formie cwiczen waze wiecej.
siłownia, na tym etapie odchudzania, zależy mi na wyrzeźbieniu ciała
Pasek wagi
ja wole silownie

trochę teorii: Chudnięcie jest procesem długim i składa się z wielu czynników. Około 70% zależy od diety (zmiany nawyków żywieniowych, redukcji niezdrowych tuczących składników). Reszta to ruch. I tu już się zaczyna większa filozofia. Ćwiczenia dzielimy na siłowe i aerobowe. Najlepszy trening to połączenie obu form. Głupotą jest myślenie, że od 2-3 treningów nagle pojawią nam się ogromne mięśnie. Do tego potrzebna jest dieta oraz suplementy. Większa ilość mięśni pozwala na szybsze i głębsze spalanie tkanki tłuszczowej, dlatego ładnie kształtują naszą sylwetkę. Aeroby są potrzebne do spalania podskórnej tkanki tłuszczowej, poprawy wydolności i kondycji. Istotne jest w jakim zakresie pracuje nasze serce. Przy utracie tkanki tłuszczowej puls powinien być poniżej 70% maksymalnego ( takie standardowe wyliczenie max to 220- wiek). Z każdym treningiem aerobowym nasze serce się przystosowuje i zaczyna pracować w mniejszym zakresie i przestajemy tak spalać tłuszcz jak w pierwszych dniach ( a zazwyczaj jemy tyle samo) dlatego przestajemy widzieć efekty. następuje zatrzymanie. Należy wtedy zmienić formę treningu ( interwały) bądź rodzaj ruchu. Proszę nie czytajcie wszystkich głupot jakie znajdują się w Internecie. Bardzo często publikowane są teksty ludzi, którzy sami dokładnie nie wiedzą o co dokładnie chodzi.

U mnie po długim zastoju kg ruszyły właśnie po ćwiczeniach siłowych. Mięśnie się nie rozbudowały nawet przy zwiększonej ilości spożywanego białka. Organizm przyzwyczaja się do aerobów.
Poza tym więcej mięśni = więcej spalanych kalorii. Myślę że mogłabyś spokojnie ćwiczyć 4x w tygodniu siłowo (ja mam m.in. hantle 3kg i 10kg i ćwiczę z nimi) i 2 dni aeroby.
Pasek wagi
U mnie też po siłowni waga pokazuje tylko więcej. Najlepsze efekty mam gdy ćwiczę sama w domu, lub po prostu bardzo dużo zapierdzielam po mieście na nóżkach ;)
ja chodze godzine na siłke (bieżnia 20 min + masażery na cellulit) i potem godzinke na fitness.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.