31 marca 2012, 09:06
Wczoraj przeczytałam w jednym z pamiętników że jedna z vitalijek jest na diecie ale nie ćwiczy żeby nie rozbudować sobie mięśni. I tak się zastanawiam czy mam tylko stosować dietę czy też ćwiczyć. Chodzi o to że mam ogromne łydki (całe 44cm przy wzroście 167cm
![]()
)
i bardzo nie chciała bym ich jeszcze rozbudować. No więc może jakieś rozciągania, rower, stepper. Co wy na to? Czy moje odchudzanie będzie równie efektowne bez ćwiczeń np. z Mel B czy jakiś innych?
![]()
- Dołączył: 2008-01-16
- Miasto: Rotherham
- Liczba postów: 2
31 marca 2012, 10:15
WITAJ MYSLE ZE JEZELI NIE CHCESZ ROZBUDOWAC MIESNI NOG TO CWICZ GORNE PARTIE TAK ROBIE JA 30 MINUT DZINNIE CWICZE Z CIEZARKAMI , TRICEPS BICEPS , PLECY KLATKA PIERSIOWA BRZUSZKI I NOZYCE ... ZOBACZYSZ EFEKTY .. POWODZENIA.
- Dołączył: 2010-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1918
31 marca 2012, 10:24
mi od stepperka w ciągu 2 tyg z łydek spadł 1cm :)), rozciagam sie tylko po treningu ;)
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
31 marca 2012, 10:25
Ćwiczenia są dobre nawet gdy sie nie Odchudzamy
- Dołączył: 2006-01-02
- Miasto: Olesno
- Liczba postów: 2
31 marca 2012, 11:13
Hej, ja też na początku tylko mniej jadłam, ale często i chudłam, ale od miesiąca ćwiczę, żeby mieć ładną, jędrną skórę. Dużo ćwiczę na nogi i łydki i powiem Ci, że mam już z 2cm mniej :) no i od ćwiczeń jest się silniejszym, zdrowszym i weselszym :) Powodzenia