Temat: Zadoscuczynienie :)

Jestem ciekawa czy robicie sobie jakies "kary" jesli zjecie cos zbyt kalorycznego, niezdrowego czy za duzo czegos ?  W postaci cwiczen ? Musze "zadośćuczynić" za małego batonika :)
Ja ćwiczę pół godziny dłużej wmawiając sobie, że to jest smak np. batona ; D
czasami tak czasami nie; p
Kary? Dobry sposób na zwalenie sobie psychiki. Nie polecam. Zjeść batona , otrząsnąć się i iść dalej. 
Ja nie robie sobie kar pff....
hmm ale to calkiem dobre myslenie.. moze nie tyle kary, co bardziej np wycisk an silowni z mysla.. 120kcal.. 25minut rowerku, warto bylo? warto bylo tego batonika zjesc? to teraz drugie tyle nadrabiaj co stracilas! :p czasem sobie tak wmawiam, ale bez przeady ;) zeby nie popasc w paranoje jakas

ja się nie karzę

każdy ma czasem chwilkę słabości

Pasek wagi
A ja uważam, że czasami zdrowo jest sobie wchrzanić batonika:) Zaspokoisz dzięki temu swoje zapotrzebowanie na słodkości i unikniesz rzucenia się w akcie desperacji na wszystko co Ci się pod rękę nawinie!:)
Ja dzisiaj zjadłam 3 czekoladki i nie mam absolutnie żadnych wyrzutów sumienia!:)
Chcecie przez całe życie się tak karać? Ja nie zamierzam zostać niewolnikiem diety:)
E tam. Batona też się czasem chce. Ale żeby się za to karać, to: "Nie, dziękuję, postoję"! 
Nie, nie chcę się nabawić choroby psychicznej 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.