Temat: hula hop ! nasze przygody;)

proponuję w tym wątku opisywanie swojej przygody z hula hopem ;)
ja ją dopiero zaczęłam więc dodam zdj. jak będą efekty ;D
opisujcie np;
1.Jakie koło macie?
2. ile schudłyście?
3. ile zgubiłyście w talii ?
itd ;)) ogólnie wasza opinia na temat tego czarodziejskiego kółka ;D
mile widziane zdjęcia ;D
też dziś zaczęłam, a koło mam takie zwykłe z tym, że wsypałam do niego ryż żeby cięższe było . :) 
1. Wielkie ciężkie i czerwono białe :)
2. Bardzo dużo używałam tylko hula i rower.
3. 14 cm
Jest super ale jak spadło co miało choc chciałabym wiecej to mi sie skóra na kościach przedziera, najpierw siniaki a teraz krew :/ ale i tak je lubię, plasterki dają rade, ale mogą pojawić się blizny po nich no cóż coś za coś.
mi dopiero dzisiaj przyszło bo zamówiłam ; ]] się zobaczy ; )
ja mam to z masażem, ale fajnie się kręci ;D

ja również zaczełam od dziś 

1. ja mam hula hop z masażem czyli z tymi kulkami jest duże i cięzkie dlatego myśle że efekty będą większe niż od zwykłego hula hop

kurde a ja zrobilam przemeblowanie w domu i juz nie mam gdzie krecic :/ caly czas obija mi sie o meble...
Pasek wagi
Mam takie:



Od niego zaczęłam, chociaż jest to koło dla osób bardziej zaawansowanych. Mówiąc wprost - trochę kosztowało, więc chciałam od razu coś, co przyniesie najlepsze efekty.
Cóż mogę powiedzieć - chyba nie ma nic lepszego na piękną talię :)

Przy wadze w okolicach 70 kg i wzroście 166 cm mam w talii 63 cm.
Zawsze miałam wcięcie, taką mam figurę, ale od kiedy kręcę kołem, efekty powalają. Ciągle słyszę komplementy, ostatnio nawet koleżanki pochwaliły mnie, że nawet jeśli ważę trochę więcej, zawsze wyglądam fajnie, bo mam wyraźny kształt klepsydry.

Nie wiem dokładnie ile cm straciłam, ale na pewno sporo. Na początku nie wiedziałam, że trzeba kręcić równomiernie w dwie strony i wcięło mnie tylko z lewej. Było to bardzo widoczne, co też świadczy o skuteczności :) Oczywiście potem to wyrównałam.

Na początku trzeba uważać na kości biodrowe - ja miałam olbrzymie krwiaki, bo zanim nauczyłam się dobrze kręcić, obijałam sobie boki. Za to teraz mogłabym bez przerwy, gdyby nie to, że trzeba zmieniać kierunki ;)
Najlepiej na początku owijać sobie czymś te narażone rejony - ja nakładałam pas neoprenowy.

WARTO! Nawet 20-30 minut dzienne, albo chociaż  3-4 razy w tygodniu, a efekty będą widoczne!

Pasek wagi
ja kręcę od dwóch tygodni i efekty już można zauważyć :) polecam
Pasek wagi
A mi kiepsko idzie w drugą stronę A nie chcę mieć asymetrii talii
Tydzień temu kupiłam kółko :) i kręcę kręcę :) a kupiłam takie -    http://allegro.pl/markowy-hula-hop-masujacy-sapphire-48-kulek-wh-i2116794138.html    jak dla mnie jest super miałam obawy bo nie idzie mi za dobrze hulanie na zwykłym a co dopiero na tym ale ogladałam na youtube filmiki które bardzo mi pomogły bo juz wiem ze to nie na tym polega zeby krecic tyłkiem do okoła tylko omkreznym ruchem bardziej przód i tył :) nogi lekko ugięte wyprostowana sylwestka zeby nie zrobić sobie krzywdy i z biodra na ( nerkę ) i wtedy ładnie sie kreci przez tydzien z dnia na dzien idzie mi lepiej :) na pocztaku kreciłam kilka sekund bo ból był niesamowity ale wczoraj juz 12 minut :D i nie spadło mi nawet kólko :D nawet robie postepy co do krecenia w obydwie strony :D dziewczyny nie poddawajcie sie jesli wam nie wychodzi ! ja mam juz duze siniaki ból brzucha ale jak złapie sie za tłuszczyk to tak jak by w nie jest taki zbity a to dopiero tydzien ! w cm nie widac roznicy ale jak tylko bedzie to dam znać :D do tego pije szklankę wody z cytryną jak tylko rano otworzę oczy :) pozniej tabletka THERMA LINE II OLIMP pozniej sniadanie ( wykluczyłam tylko białe pieczywo , ziemniaki i nie jem po 18 ) no i staram się jesc pomiedzy sniadaniem a obiadem i obiadem a kolacja np batonika fitness lub jogurt naturalny z musli ;) pije troche wiecej wody i jest coraz lepiej :) krece hula hop i juz do mnie leci kołyska do brzuszków :) bo z brzuchem niestety mam najwiekszy problem , a reszta jak chudnę chudnie ze mna :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.