- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 893
13 lutego 2012, 22:22
Ostatnio slyszałam, że jeśli nie pocimy się przy ćwiczeniach to nie są one efektywne. To prawda? Jeżdże na rowerku stacjonarnym już drugi tydzień, na początku mocno się pociłam teraz leciutko, jeżdże na 2, to dość niskie obciążenie, ale 3 jest już strasznie ciężka dla mnie, pojeżdże na niej 10 min i wymiękam. Co o tym myślicie? jeżdzić na 2 czy 3? bo chce, żeby były jakieś efekty ..
13 lutego 2012, 22:58
Tak mi mówił trener na siłowni... A poza tym najpierw sama doszłam do tego wniosku, po wielu miesiącach ćwiczeń :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
13 lutego 2012, 23:25
girlish napisał(a):
z tym poceniem to głupota moim zdaniem, nie zależy to od efektywności ćwiczeń.jak długo jeździsz na tym rowerku? bo ogólnie są dwie szkoły, albo lekkie obciążenie + długa jazda (40 minut to absolutne minimum, najlepiej przynajmniej godzina) - bardzo długo tak jeździłam, tylko żeby mieć jakikolwiek ruch, bo nie widziałam efektówdruga wersja to interwały, których na rowerku nie próbowałam, ale PONOĆ efekty są i to dosyć szybko*** nie ma co się bać obciążenia, pod warunkiem, że nie jest to 8 - 10 (w 10 stopniowej skali). gdybym jeździła na 1 albo 2 umarłabym z nudów :D a pudzianem nigdy nie byłam i nadal nie jestem
Też uważam to za głupotę.
Na stepperze prawie zawsze się nie pocę.
Kiedyś po 2godzinach też nie, a jakoś schudłam wiele kg.
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: -
- Liczba postów: 3546
13 lutego 2012, 23:32
A ja się na stepperze pocę już po 20 min, a staram się ćwiczyć ok godzinny.
Gdzieś tez czytałam, że żeby więcej spalić to trzeba się pocić, bo organizm wtedy więcej pobiera energii na ochłodzenie organizmu, chyba o to chodziło, dawno to czytałam.
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 41
16 lutego 2012, 09:59
przecież pocenie zależy przede wszystkim od kondycji, wiadomo, że jeżeli ktoś jest grubszy i nie ćwiczy to szybko będzie się pocił, to chyba nie ma większego znaczenia, ja jak chodziłam na siłownię to się nie pociłam a poleciało około 10 kg, oczywiście dieta też była, teraz chodzę na aerobik, jestem zmęczona, spocona, a waga spada w normalnym tempie ...