- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Reda
- Liczba postów: 2382
3 lutego 2012, 18:22
Witam Dziewczyny,
Dzis zaszalałam i zafundowalam sobie caly talerz spaghetti ociekajacy sosem. Jedzac ten solidny obiad spojrzalam za okno i nagle mnie olsnilo co zrobic by nie poszlo w boczki :D mianowicie zaraz po skonczonej uczcie chwycilam za lopate i odsniezylam caly podjazd wraz z podworzem (uczucie zaraz po boskie ^^). Jak myslicie ile spala sie przez takie odsniezanie ?
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
3 lutego 2012, 18:37
samo zdrowie tylko pogratulowac pomyslu;)nawet jak duzo nie spalilas to sie pewnie swietnie bawilas a jakie cwiczenia na rece przy okazji hihi.
w warszawie nie pada snieg;(
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Reda
- Liczba postów: 2382
3 lutego 2012, 18:43
z tej rozbierznosci mozna wywnioskowac ze jest pare sposobow odsniezania ;p a co do rak to jeszcze czuje napiete bicepsy :D
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
3 lutego 2012, 18:45
haha i brawo o to chodzilo;)zazdroszcze tego sniegu ah....
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Reda
- Liczba postów: 2382
3 lutego 2012, 18:47
chetnie troche bym oddala bo jest go zdecydowanie za duzo ;p
3 lutego 2012, 19:04
na pewno sporo kalorii spaliłaś :-) Ja po odśnieżaniu jestem padnięta, bardziej niz po siłowni, bo mam tego spory kawałek :D
- Dołączył: 2012-12-04
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 412
22 lipca 2013, 10:44
Nie wiem czemu, ale właśnie trafiłam na ten wątek i uświadomiłam sobie, jak bardzo się cieszę, że jest lato! Chociaż pomaga spadalać kalorie, to
odśnieżanie jest moją zimową zmorą!Odechciewa mi się wszystkiego zanim jeszcze wyruszę z domu w świat. Jak dobrze, że są WAKACJEEE!:d