Temat: Ćwiczenia po cesarce

Jestem 14 tygodni po cesarce, i chciałabym w końcu zrzucić zbędny brzuszek....zakupiłam sobie Leg Magic i się zastanawiam czy mogę już na tym ćwiczyć???Może ktoś zna jakieś wypróbowane ćwiczenia które dają efekty???
Leg Magic radziłabym odstawić na jakiś czas... Bardzo obciąża dolne partie ciała;/
dzięki dziewczyny za rady,
właśnie czekam na pas neoprenowy i zamierzam go używać.. no i z czasem coraz więcej ćwiczeń

pozdrawiam
Podbiję temat.
Jestem prawie 5 miesięcy po cesarce, a nadal boję się robić takie typowe brzuszki. Przed ciążą robiłam je regularnie i miałam naprawdę mocne mięśnie brzucha, a teraz... Chyba mam jakąś blokadę psychiczną, boję się takiego typowego treningu na brzuch. Napiszcie czy któraś z Was po cesarce robiła takie typowe brzuszki, ile i po jakim czasie od porodu.

ja miesiąc po cesarce zaczelam intensywny trening i hm...chyba kazdy jest inny.Ja mialam znieczulenie ogolne wiec jak sie obudzilam i dostalam maluszka do piersi to po nakarmieniu postanowilam byc twardza i usiadlam na lozku.Zostalam zgoniona przez polozne i musialam lezec. o 8rano  mamawyjela mi cewnik bo ją blagalam (jest polozną i akurat miala dyzur) Jak przyszla wizyta ja dreptalam kolo lozka.Bolało jak diabli no ale od poczatku staralam sie ruszac i szybko doszlam do siebie

A są takie osoby,ktore wstac nie mogą na drugi dzien i dopiero wstają pod wieczor z wielkim zalem

Wszystko zalezy od nastawienia.

kl4ra - ja po cesarce cwiczylam i nic mi sie nie stalo,a skoro Ty jestes juz 5 miesięcy po to jak najbardziej mozesz.

Na blizne dobrze jest uzywac tego fioletu którym przemywa się/przyklada (wiecie o co chodzi) pępuszek maluszka.Położna srodowiskowa,ktora do nas chodzila mi tak doradzila i fakt,bardzo szybko rana mi się zagoiła.

Do autorki : tez cwiczylam na leg magic oraz orbitreku i zadne zrosty mi sie nie zrobily.

I dodam tylko,ze nie czekalam na koniec połogu gdyz bylam/jestem mloda i uparta.Nie czulam/czuje zadnych negatywnych skutkow swojego postępowania.

Ja chciałabym mieć jeszcze dzidziusia, a boję się po prostu, że blizna na macicy może się rozejść po forsownym treningu. Moje samopoczucie tu nic nie ma do rzeczy, na orbitreku dawałam sobie porządny wycisk 3 tygodnie po porodzie. Ale ćwiczenia mięśni brzucha to trochę co innego... Skoro z następną ciążą lekarze każą czekać aż 2 lata po cesarce w obawie o rozejście blizny, to brzuszki też mogłyby tę bliznę nadszarpnąć. Chociaż w sumie przecież podczas ćwiczeń napina się mięśnie, a nie macicę. Chyba się jednak przemogę... 5 miesięcy to już dosyć długo chyba.

Ja sądze,ze po 200 dziennie moglabys robic spokojnie i zobaczyc jak zaachowuje się Twoj brzuch tzn blzna.

Podam przyklad na mamie,moja mama miala wycinaną macice wiec blizne tez ma i cwicyzy , od 3go msc po zaczela robic brzuszki,nozyce i blizna się nie rozeszła.

Bądz dobrej mysli i nie stresuj się tak bo przesadzasz,a dzidziusia drugiego bedziesz miala.Jezeli masz juz zagojoną to przy umiarkowanych cwiczeniach na brzuch nie powinno sie nic stac.

Chyba mnie trochę jednak nie rozumiesz. Ja się nie boję o bliznę na skórze, tę widoczną - ona jest już zagojona. Boję się raczej o rozejście blizny na macicy, nie wiem po jakim czasie można trenować brzuch. Twoja mama miała usuniętą macicę, więc blizny na niej nie miała i nie planowała również po tej operacji zachodzić w ciążę (w przeciwieństwie do mnie). Zbyt cienka blizna na macicy  podczas ciąży grozi jej pęknięciem i masywnym krwotokiem. Nie chciałabym przez własną głupotę i próżność zrobić sobie kuku. 

Na innym forum znalazłam coś takiego: (nie wiem kto to pisał i na ile się zna, ale po tej wypowiedzi wnioskuję, że chyba nie przesadzam)

1. Przez 6 miesięcy żadnych ćwiczeń brzucha - po 6 miesiącach konsultacja stanu blizny, jeśli wszystko będzie ok, możesz wrócić spokojnie do treningów (uważając oczywiście na wszelkie podskoki i inne obciążenia 'wnętrzności' ;)) 

2. W tej chwili - chód, stepper, orbiterek - jak najbardziej wskazane. Bieg - jeśli pozwoli Ci na to lekarz (zależy od tempa powrotu do formy, ale po 3 miesiącach powinno być już ok) 

3. Oczywiście bardzo wskazane pływanie - wszelkie formy. 

4. Zestaw ćwiczeń - np. [http://www.2bfit.prv.pl/] "TRENING A CIĄŻA" - tylko koniecznie wyłączając ćwiczenia angażujące brzuch. 

5. Biust - niezbędne ćwiczenia izometryczne, regularne masaże i kremowanie (oczywiście omijając jadalne części ;)). Przy odpowiednim ich traktowaniu spokojnie wrócą do formy i nawet długie karmienie nie będzie im straszne :) 

Skoro tak do tego podchodzisz to takze poprzez noszenie ciezkich zakupow,znoszenia wozka,recznego prania blizna moze Ci się rozejść.

Ja po cięciu robilam wszystko praktycznie od powrotu do domu ( bo kto mial mnie wyręczac).Bralam tylko zastrzyki w brzuch te przeciwzakrzepowe i tyle.

Po dewoch i pol miiesiaca zaszlam w ciaze wiec nacisk na macice byl spory bo dodatkowo po dwie h cwiczyzlam na roznych sprzetach.A w 30tc urodzilam sposobem naturalnym i dalej mam się dobrze,a moja blizna jest juz prawie niewidoczna.

Skoro tak do wszystkiego podchodzisz to co bedziesz robila jak zajdziesz w ciaże ?? Rozlozysz się i bedziesz czekala kolejne 9  msc ?

Dziękuję Ci bardzo za porady, ale poczekam aż ktoś inny włączy się do dyskusji.
Co do cesarki i blizny, to nie poradzę, bo nie mam doświadczeń. Ale chyba porozmawiałabym w tej sprawie z lekarzem. Raczej bałabym się sama forsować brzuch, bo to może być rzeczywiście niebezpieczne.
Co do Leg Magic, to są podobno podobno zestawy ćwiczeń. Podejrzewam, że da się je znaleźć w sieci. Tylko czy ten sprzęt jest na brzuch? Akurat tak się składa, że go mam (ale bez tego zestawu ćwiczeń, bo kupiłam okazyjnie) i on raczej jest na uda chyba. Jeszcze ramiona mogłabym ćwiczyć, ale brzuch? Nie wiem. Mało z niego korzystam, tylko jako rozgrzewka przed i po rowerze. A i to nie zawsze. Strasznie to głośne i jak dziecko śpi, to trudno na tym ćwiczyć, a jak nie śpi, to ono chce ;-) 
Z brzuchem to ja akurat najmniejszy problem miałam, a ten typowo pociążowy zrzuciłam dość szybko na wiosłach. Po porodzie siłami natury dostałam zielone światło po 6 tygodniach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.