- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
17 stycznia 2012, 21:23
Hej :)
Biega ktos z Was na biezni? Macie jakies efekty? Ja chodze od tygodnia na silownie, glownie skupiam sie na biezni. Przewaznie biegam ok godziny. Dzisiaj akurat mialam spalonych 509kcal... Czy to w koncu przyniesie mi jakies efekty?? Staram sie jesc zdrowo. Nie jem chleba, makaronow, unikam slodyczy. Jem duzo bialka. No i oczywiscie warzywa i owoce.
(przepraszam, ze bez polskich znakow, ale nie mam ich :/ )
Bardzo prosze o pomoc :)
17 stycznia 2012, 21:26
Biegam 4 razy w tyg po godzinie minimum, mam ładne nogi, ładnie dotlenioną i ujędrnioną skórę, schudłam 7 kg i rewelacyjną kondycję. Uwielbiam to :)
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
17 stycznia 2012, 21:32
ja wlasnie bede biegala 6x w tyg, jeden dzien na regeneracje. No i czasami w sobote i niedziele niestety nie bede mogla, bo silownie mam otwarta do 5.30 a koncze prace o 4, to nawet bym sie nie wyrobila... A po jakim czasie moge sie spodziewac jakis efektow? Nie biegam szybko, taki troche szybszy trucht... Mam normalny oddech, ale poce sie maaaaasakrycznie i to mi daje jeszcze wiekszego kopa. Mam jesze jedno pytanie , czy ta godzina starczy? Czy z czasem zwiekszac? Od czasu do czasu mam zamiar rowniez chodzic na basen.
17 stycznia 2012, 21:42
anonimka89 napisał(a):
ja wlasnie bede biegala 6x w tyg, jeden dzien na
No i czasami w sobote i niedziele niestety nie bede
bo silownie mam otwarta do 5.30 a koncze prace o 4, to
bym sie nie wyrobila... A po jakim czasie moge sie
jakis efektow? Nie biegam szybko, taki troche szybszy
Mam normalny oddech, ale poce sie maaaaasakrycznie i to
daje jeszcze wiekszego kopa. Mam jesze jedno pytanie ,
ta godzina starczy? Czy z czasem zwiekszac? Od czasu do
mam zamiar rowniez chodzic na basen.
Na samym początku chodziłam szybko tak po godzinie, potem biegałam po 30, 40 też nie szybko, teraz w godzinę robię 12-13 km
15- min wolniejszego tempa potem nadrabiam, kiedyś byłam tak ospała i zmęczona po takim bieganiu, że wracałam do domu i spałam resztę dnia. Nie wiem po jakim czasie efekty, ale myślę że po miesiącu jakieś już na pewno, chociażby łądniejsza skóra, i nieco lepsza kondycja. Ale podziwiam Twój tryb 6 x w tyg... to jest coś, jasne że stopniowo zwiększaj, biegaj na zwykłym swoim tęmpie, potem na ostatnie 15 min zwiększ o jedną jednostkę w górę, stopniowo, po 0,3 w pierwsze pięć minut, potem a pięć minut znowu więcej, wtedy organizm łatwiej się przyzwyczaja i nie odczujesz tak zmiany tempa. Godzina biegania 6 razy w tyg to dużo. Wsłuchuj się we własny organizm i zobaczysz czy to wystarczy. Znam dziewczynę która biega codziennie po 1,5 h a potem jeszcze pół godziny szybko maszeruje pod górkę, więc zależy jaką masz kondycję i siłę woli :)
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
17 stycznia 2012, 21:54
tak ogolnie to pracuje fizycznie. Bardzo chce byc szczupla, jak nigdy... Nie obchodzi mnie to, ze jestem zmeczona, to zadna wymowka. :) Tak samo jak ludzie mowia, ze pracuja i nie ma maja czasu . Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu. Mysle, ze mam dobra kondycje ( do biegania, bo ogolnie to uwielbiam, a im bardziej jestem zmeczona, tym bardziej moge ). Godzine przebiegam bez lipy. Bym mogla nawet wiecej. Ale sie zastanawiam czy na razie to nie za duzo wlasnie...
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 3231
17 stycznia 2012, 21:58
Ja biegam ponad 2 tygodnie. Efekt-2 cm w udzie mniej, na wadze nic.
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 12123
17 stycznia 2012, 22:01
ja wlasnie poki co nie chce sie mierzyc. A waga jak zaczarowana... nie zobacze chyba nigdy juz tej 7 z przodu :(
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2064
17 stycznia 2012, 22:11
ej dziewczyny tez sobie ostanio kupilam karnet na silownie ale mam problem... boje sie biegac na biezni .. boje sie ze sie wywale i wszyscy beda sie ze mnie smiac.. albo ze zabraknie mi sil i nie bede umiala biec dalej kiedy bieznia bedzie dzialac...
- Dołączył: 2011-01-20
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 518
17 stycznia 2012, 22:14
Ja biegam nieregularnie 40 min na bieżni, schudłam razem z dietą i na pewno mam lepszą kondycję. Biegam od 8,5 do 10 km/h, a wiadomo, że każdy biega innym tempem itd. Czy to coś Ci da? Oczywiście, że tak. Jeśli nie ruszałaś się za dużo wcześniej, to tym bardziej efekty będą widoczne + dobra dieta.
Co do Twoich wyrzeczeń: makaron i chleb jedz jak najbardziej! Nie trzeba, a wręcz nie powinno się z takich wartościowych węglowodanów rezygnować. Wszystko niech będzie pełnoziarniste: makarony durum, żytni chleb itd. A białka też nie musisz zażywać w znacznie większych ilościach, spożywaj w zupełnie normalnych porcjach.