13 stycznia 2012, 10:01
Witam,
Ćwiczę regularnie od listopada, jednak moja waga się nie zmienia.
Od 02.01.2012 ćwiczyłam po 60 min nordic walking stacjonarny i 1000 brzuszków codziennie. Do tego stosuję dietę 1200 kcal.
Po ponda tygodniu moja waga się zmieniła, ale wzrosła. Dziewczyny z innego forum zasugerowały mi, że przez jednolitość ćwiczeń buduję masę mięśniową zamiast spalać tłuszcz. Ułożyłam więc nowy plan ćwiczeń i proszę o ocenę, czy taki tryb da lepsze efekty.
![]()
Stepper balance:
![]()
Nordic walking stac.:

Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 13 stycznia 2012, 10:33
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
13 stycznia 2012, 10:05
o matulko, to nawet ja tyle nie ćwiczyłam przy odchudzaniu, podziwiam :)
13 stycznia 2012, 10:10
Po 1 to za mało jesz przy takiej aktywności fizycznej
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
13 stycznia 2012, 10:25
przy tylu ćwiczeniach i takiej diecie ze mnie zostałby tylko cień
13 stycznia 2012, 10:31
No właśnie wszystkie piszecie że za mało jem, a mimo to waga wzrasta zamiast maleć. Proszę tylko o ocenę planu ćwiczeń, czy on da lepsze efekty niż tamte codzienne ćwiczenia???
Bardzo mi zależy żeby do lipca schudnąć, więc proszę pomóżcie.
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
13 stycznia 2012, 10:44
A może wydaje ci się tylko, że tak mało jesz, a w rzeczywistości źle liczysz kalorie? Pamietam jak kiedyś byłam na diecie South Beach i na forum kobiety pytały sie: dlaczego to one nie chudną? przecież jedzą jogurty (owocowe!) albo sałatki (z majonezem!)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
13 stycznia 2012, 10:50
Ludzie ale ni popadajmy w paranoję do końca życia nie zjecie jogurty, owoców czy łyżki majonezu ???
wszystko jest dla ludzi tylko w rozsądnych ilościach
13 stycznia 2012, 10:50
jak dla mnie to jest beznadziejne i bez pomysłu nie mówiąc już o tych ilościach brzuszków itp ...
Edytowany przez Mmaniak 13 stycznia 2012, 10:51
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Düsseldorf
- Liczba postów: 427
13 stycznia 2012, 10:51
Może Twój organizm gromadzi te kalorie które zjadasz, bo zapotrzebowanie masz większe przy takiej aktywności fizycznej- a organizm przeszedł na tryb obronny...spróbuj 1500kcal dziennie-przy tylu ćwiczeniach Ci nie zaszkodzi:) No i pij dużo: woda niegazowana, herbata czerwona lub zielona to podstawa:) i głowa do góry
13 stycznia 2012, 10:58
Mmaniak - to co proponujesz???? Ćwiczę tylko w domu więc wielkiej możliwości nie mam.
Agacik - niestety kalorie liczę raczej dobrze. wszystko odważam, nie jem produktów, których kaloryczności nie znam. Staram się nie jeść na mieście, a jak już to też głównie sałatki bez sosu.
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 13 stycznia 2012, 11:01