Temat: Joga

Czy ktoś z was próbował może jogi?
Bo ja od dziś zaczęłam... Planuje ćwiczyć co drugi dzień. By się zbyt szybko nie zniechęcić.

Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia to poproszę o rady.
Pozdrawiam.
pewne pozycje są otwarciem na określoną energię- negatywną, w cudzysłowiu 'zaproszenie szatana do swojego życia' a to również źle się kończy>>>>>>>>>chyba żeś na glowę upadła, ja ćwiczę bardzo długo a szatana jeszcze nie spotkałam , no chyba że w sypialni :P
Jeśli masz ćwiczyć sama w domu to lepiej nie ćwicz w ogole bo tylko sobie krzywde zrobisz.

speranza3 napisał(a):

można łatwo przegiąć, nadwyrężyć ścięgna, mięśnie,
za mocno, zrobić pozycję, z której nie da się wrócić-
się z kilkoma takimi przypadkami... kończyło się
i duchowo- pewne pozycje są otwarciem na określoną
negatywną, w cudzysłowiu 'zaproszenie szatana do
życia' a to również źle się kończy
bosz...drogi! widzisz i nie grzmisz! szatana? że niby ćwiczący jogę modlą się do szatana? czy może sam fakt, że wielu buddystów praktykuję jogę i medytację kojarzy ci się z zaproszeniem szatana do swojego życia?
Proponuję mniej słuchać bredni księży i więcej zdrowego podejścia do wiary.
A tak na boku medytacja akurat zbliża do boga nie szatana, a autorka pytała raczej po jogę jako ćwiczenia...

speranza3 napisał(a):

zaproszenie szatana do
życia' a to również źle się kończy



Ja radzę przynajmniej na początku jedna skorzystać z instruktora, bo naprawdę jest trochę ciężko.Ja ćwiczyłam sama jakieś 2 miesiące.Nic sobie nie zrobiłam,ale efektów nie było...


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.