- Dołączył: 2011-08-10
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 774
20 listopada 2011, 18:23
Czy jogging zniekształca biust? Żeby schudnąć, musisz ćwiczyć
codziennie? Im bardziej się pocisz, tym więcej spalasz tłuszczu? Wokół
fitnessu krąży sporo nieprawdziwych teorii... Czas je zweryfikować!
1. "Aby być w formie, wystarczy ćwiczyć raz w tygodniu"
Fałsz! Gdy przez sześć dni nie ruszasz się sprzed telewizora, a
siódmego próbujesz dorównać Pudzianowi na siłowni... obciążasz mięśnie,
a zwłaszcza serce! Nie dość, że narażasz się na kontuzje i zakwasy,
to jeszcze zaburzasz pracę układu krwionośnego. Twoje ciało potrzebuje
zrównoważonej aktywności fizycznej. Codziennie funduj mu spacer lub
krótki wypad na rower. 3-4 razy w tygodniu poświęcaj 30-45 min na
intensywniejszy ruch – pływanie, bieg lub taniec.
2. "Dopiero po 30 minutach aktywności zaczynam spalać tkankę tłuszczową"
Nie do końca prawda! Liczy się intensywność treningu. W ciągu
pierwszych 20 min wykorzystujesz zaledwie 20% energii z zapasów
zgromadzonych w tkance tłuszczowej, po 40 min już 80%. A więc jest
znaczna różnica! Najlepsze efekty w spalaniu tłuszczyku przynosi
interwał, tj. trening o zmiennym tempie.
3. "Każdy sport niszczy cellulit"
Otóż nie! Niektóre sporty wyczynowe, jak np. aerobik, mogą źle
wpływać na strukturę tkanek skóry – osłabiać ją, a tym samym prowadzić
do powstawania cellulitu. Najskuteczniej rzeźbi mięśnie i niweluje
skórkę pomarańczową pływanie, jazda na rowerze oraz pilates.
4. "Ćwiczenie brzuszków to najszybsza droga do "kaloryferka" i szczupłej talii"
Niekoniecznie! Jeśli nie wykonujesz ćwiczeń poprawnie (np. podnosisz
zbyt wysoko tułów), to tak naprawdę nadwerężasz mięśnie karku i szyi.
Aby pozbyć się tłuszczyku na brzuchu oraz na biodrach, warto ćwiczyć w
pozycji leżącej "nożyce" oraz powolne unoszenie i opuszczanie nóg.
Postaw też na bieganie, pływanie żabką i hula-hoop.
5. "Jeśli się nie pocę, to znaczy, że nie spalam tłuszczu"
Fałsz! Pocenie się to nic innego jak naturalna klimatyzacja
organizmu. Gdy robi ci się za gorąco, wówczas przez pory skóry
wydostaje się nie tłuszcz, a woda, która ma na celu ochłodzenie,
obniżenie temperatury skóry. Tkanka tłuszczowa znajduje się głębiej pod
skórą. Aby ją poruszyć i rozbić połączone cząsteczki tłuszczu, wcale
nie musisz się pocić. Możesz poddać się np. głębokiemu masażowi o
działaniu wyszczuplającym.
6. "Od biegania piersi stają się obwisłe!"
Nieprawda! Ogólnie rzecz biorąc – sport poprawia ukrwienie tkanki
łącznej, a mięśnie (w tym też te podtrzymujące biust) intensywnie
pracują. Nie ma więc mowy o "opadaniu" piersi. Każdy jogging to dla nich
supergimnastyka. Jeśli jednak masz duży biust i czujesz się
niekomfortowo podczas biegania, spraw sobie specjalny stanik do
joggingu. Ma szerokie ramiączka wzmocnione przeszyciami, przez co
doskonale podtrzymuje piersi.
- Dołączył: 2006-06-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3418
20 listopada 2011, 18:36
Najbardziej cieszy mnie wiadomość z punktu nr 6... Dobrze wiedzieć :)
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 349
20 listopada 2011, 18:53
5. "Jeśli się nie pocę, to znaczy, że nie spalam tłuszczu"
Fałsz! Pocenie się to nic innego jak naturalna klimatyzacja organizmu. Gdy robi ci się za gorąco, wówczas przez pory skóry wydostaje się nie tłuszcz, a woda, która ma na celu ochłodzenie, obniżenie temperatury skóry. Tkanka tłuszczowa znajduje się głębiej pod skórą. Aby ją poruszyć i rozbić połączone cząsteczki tłuszczu, wcale nie musisz się pocić. Możesz poddać się np. głębokiemu masażowi o działaniu wyszczuplającym.
ja się nie poce i już myślałam że jest coś ze mną nie tak, więc dzięki. :)
20 listopada 2011, 19:37
Kto to napisał?? Źródło jakieś??
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
21 listopada 2011, 10:18
A punkt 3 nie jest prawda wedlug tego co napisalas:)
Cellulit nie ma nic wspolnego z tym co napisalas.:)
Kazda aktywnosc fizyczna zbliza nas do jego zmniejszenia w polaczeniu z racjonalna dieta;]