Temat: Wytrwać przy ćwiczeniach do końca roku.

Witam wszystkich, którzy chcą się dołączyć do ćwiczeń.

Na tym forum chodzi o systematyczność i wzajemna wsparcie. Nie ważne za to jest co ćwiczycie, nie ważne jak, ani ile.
Nie ma to być rywalizacja o złoty medal.
Ma to być wzajemna mobilizacja i wsparcie.
Każdego dnia wpisujemy co i ile ćwiczyliśmy.

Mam nadzieję, że jedni znajdą tu możliwość inspiracji nowymi ćwiczeniami, natomiast inni znajdą mobilizację do codziennej dawki ćwiczeń.
W Nowym Roku pochwalimy się zdrowym i ładnym wyglądem.

20.12.11:

-rower w plenerze: 27,59 km

21.12.11:

-basen poranny: 2000m
-rower w plenerze: 21,24 km
-rower w domu: 10 km
-brzuszki: 600 sztuk
20.12.2011
Nordic walking stacjonarny x 60 min
21.12.2011
Nordic walking stacjonarny x 30 min
Skakanka x 30 min

Niestety bark mi czasu.... Widzę zresztą, że nie tylko mi, bo ogólnie pusto się zrobiło.

A czemu Ty uprawiasz nordic walking stacjonarny? Nie lepiej na powietrzu?:)
Niby lepiej, ale przy tej pogodzie nie mogę się zebrać, dlatego kupiłam stacjonarny. W lecie chodzę z kijami po lasku, który mam niedaleko, a tak to tylko mogłabym chodzić przy dwupasmówce. ;) to chyba już lepiej w domu niż wcale.
A co z tą pogodą nie tak? Na moje oko jest super :)
Na dowód, że można w każdych warunkach - fota z dzisiaj:




o wow!!!! Diamandka jestem pod wrażeniem!!!! Nie chodzi mi tak do końca o samą pogodę, a raczej o to, ze robi się szybko ciemno. Wcześniej chodziłam albo od 5 do 6 rano, albo od 19 do 20. Teraz jest za ciemno o tej godzinie. No ale cóż.... Ps. Diamandka - tylko mnie nie zniechęcaj do mojego nowego sprzętu.
Absolutnie nie mam takiego zamiaru :)
Sama zainwestowałam w rowerek stacjonarny bo w obecnych warunkach zbyt długich tras nie jestem w stanie zrobić. Zmarźlak ze mnie okropny i szybko marznę. A wieczorem właśnie najfajniej się biega/chodzi z kijkami. Wolę chodzić/biegać po ciemku bo ludzi mniej na ulicach ;)
Rowerem natomiast mogę jeździć non stop i nie obchodzi mnie, że wyglądam jak wariat

To mniemam, że masz coś takiego jak gazelle air walker?
22.12.11:

-rower w plenerze: 19,50 km
-rower w domu: 10 km
-brzuszki: 600 sztuk
Tak, dokładnie. To coś takiego jak poniżej:


22.12.2011
Nordic walking stacjonarny x 60 min

Do tego dziś chodzenie marszem po lodzie przez 4 godziny. Miałam straszną ochotę na stepper balance dzisiaj, albo przynajmniej na skakankę, ale już na nic nie miałam sił, szczególnie, że gotowanie i pieczenie czekało.

Co do kijków, to mi nie przeszkadza - u nas dużo osób chodzi i to w różnym wieku. W lecie to od godziny 5 rano do zmroku zawsze kogoś na trasie się spotka. U nas jest sieć ścieżek rowerowych, po których jedni jeżdżą, inni chodzą.

Wyjeżdżam na kilka dni dlatego już teraz życzę Wesołych Świąt :)

Wracam we wtorek, a do tego czasu będę off-line.

http://grooveshark.com/#/album/We+Wish+You+A+Metal+Xmas+And+A+Headbanging+New+Year+/6340664

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.