30 października 2011, 11:07
Chudzinki moje. Robi się co raz zimniej i wczesną godziną jest już ciemno. Nici więc z biegania i innych sportów na dworze. Bynajmniej wg mnie, bo po ciemku strach czasami wychodzić z domu.
Nie mam możliwości chodzenia na siłownię, zostają mi tylko ćwiczenia w domu. Nie mam też żadnych sprzętów sportowych i nie stać mnie na razie aby sobie kupić.
Co polecacie ? Czy jest w ogóle jakiś skuteczny sposób na spalenie tłuszczu w domu ?
30 października 2011, 12:20
a może po prostu postaw na te tradycyjne metody typu kąpiele w letniej wodzie, spanie bez piżamy, chodzenie w cieńszych ciuchach.. wiem, że te dwie ostatnie metody zimą ciężko, ale w końcu skuteczne raczej są:)
30 października 2011, 12:24
ja bieganie zastepuje skakaniem na skaknce
30 października 2011, 12:47
Skakanka jest dobra, a dużo nie kosztuje
Edytowany przez TheNessie 30 października 2011, 12:47
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
30 października 2011, 13:30
> a może po prostu postaw na te tradycyjne metody
> typu kąpiele w letniej wodzie, spanie bez piżamy,
> chodzenie w cieńszych ciuchach.. wiem, że te dwie
> ostatnie metody zimą ciężko, ale w końcu skuteczne
> raczej są:)
Słucham? Co ma wychłodzenie organizmu do spalania tłuszczu..?
Edytowany przez Peauela 30 października 2011, 13:31
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: Za Górami Za Lasami
- Liczba postów: 1095
30 października 2011, 13:48
organizm zużywa więcej energii do ogrzania za czym idzie większe spalenie kalorii
30 października 2011, 14:50
> >Ja mam taką dziwną przypadłość, że
> łatwiej mi się chudnie w zimie..
Ja też :] latem za bardzo kuszą mnie lody, owoce ze śmietaną i cukrem... itp. itd.
No i oczywiście to większe spalanie energii na ogrzanie ciała ;) u mnie to chyba też to :D
Edytowany przez Salemka 30 października 2011, 14:51
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
30 października 2011, 16:27
> organizm zużywa więcej energii do ogrzania za czym
> idzie większe spalenie kalorii
Ah no tak. Zwracam honor ;)
> > >Ja mam taką dziwną przypadłość, że> łatwiej mi
> się chudnie w zimie..Ja też :] latem za bardzo
> kuszą mnie lody, owoce ze śmietaną i cukrem...
> itp. itd.No i oczywiście to większe spalanie
> energii na ogrzanie ciała ;) u mnie to chyba też
> to :D
E tam, mnie nie kusi, ale po prostu w zimie mam jakoś mniejszą ochotę jeść, a większą ćwiczyć. No i dni są krótsze, zabiegana jestem zazwyczaj i wcześnie chodzę spać :D Nie mam czasu na myślenie o słodkościach :D