- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
19 października 2011, 20:51
Siema. Nie spodziewałem się, że będę musiał kiedyś się zapytać o coś związanego z utrzymywaniem wagi, a jednak. Więc tak. Dziennie gram 2h w piłkę i 1h biegam... Ale ciężko jest mi to teraz ogarnąć, bo jak by nie patrzeć, to nie jest tak, że idę na dwór grać o 16 i wracam o 18. Do tego dochodzą przerwy... Obiad, toaleta, coś tam jeszcze i bach już się wszystko komplikuje. Jak za późno wyjdę, to już całkiem tragedia. Więc tak jem około 1500-2000kcal (rzadko kiedy jem 1500, częściej w granicach tych 2tyś.). I teraz jak to w miarę ogarnąć. Spalam na tych ćwiczeniach około 900kcal. Nie mam pojęcia ile teraz ważę. Jak zrobić, aby nie tyć, a tak dużo nie ćwiczyć.
19 października 2011, 20:52
2000 kcal to chyba na odchudzanie
19 października 2011, 21:00
Ty chcesz utrzymać wagę na 2000kcal?!:O
19 października 2011, 21:02
jedząc 2000 bedziesz chudnąć
Przy takim ruchu mozesz jesc nawet ze 3000 .
Jak robić żeby tak dużo nie ćwiczyć i nie tyć?
Jeść więcej( ok. 2500) , ćwiczyć mniej skoro tyle nie chcesz ale coś się ruszac
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
19 października 2011, 21:11
No tak, bo jak tak robię jak teraz to talia ma stale ten sam rozmiar, więc chyba nie chudnę, bo przez miesiąc by talia nie chudła, a inne części ciała też (brzuch też mierzę). Więc przy 2000 i tych ćwiczeniach nie chudnę. :) Dodam tylko, że jestem niski, może dlatego.
19 października 2011, 21:40
To znaczy ze zwolniony jest metabolizm.
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Zet Zet
- Liczba postów: 1136
19 października 2011, 21:41
Hmm, masz jakieś rady, jak go rozkręcić?
19 października 2011, 21:44
Ile masz lat wzrostu i postaraj sie zwazyc.
Podbijaj kalorie.
19 października 2011, 21:53
to chyba widać czy tyjesz czy nie. a jak chcesz wiedziec dokładnie to zmierz się i zważ, jasnowidzami nie jesteśmy i przez sieć tego za ciebie nie rzobimy
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
19 października 2011, 21:54
Twój organizm przyzwyczaił się do tych samych ćwiczeń fizycznych: piłka nozna i bieganie 1h. może warto przełamać schemat i zacząć biegać krócej np po 30 min, ale z przyśpieszeniami, zmiennym tempem. Piłkę nożną pewnie trenujesz w klubie skoro codziennie 2h grasz, więc nie ma mowy o odpuszczeniu treningów, ale moim zdaniem ze spokojem możesz biegać 3x w tyg, a 1 x wyjść sobie na basen, siłownię , rower lub jakiś inny sport. Spalasz na tych ćwiczeniach dużo więcej niż 900 kcal. 3h sporu dzinnie to z palcem w nosie wyjdzie Ci 1500kcal.. obwody Ci nie spadają bo wyrobiły się mięśnie. Taka moje teoria. Jedz normalnie , unikaj fastfoodów i ruszaj się kilka razy w tyg i to wystarczy. I uważaj jak przyjdzie zima, a Ty nagle ograniczysz ruch, to wtedy przy tej samej ilości jedzenia zaczniesz tyć.