- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
18 października 2011, 10:10
Mam zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach. Powinnam daćspobie dziś spokój z ćwiczeniami, czy ignorować ból i iść biegać?
Bolą mnie uda i pośladki. Ból nie jest silny, da sie wytrzymać.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
18 października 2011, 10:13
a może idź na długi spacer w średnim tempie - żeby był ruch ale też dał trochę odsapnąć mięśniom i je zahartować?
Edytowany przez DorotkaStokrotka51 18 października 2011, 10:13
18 października 2011, 10:13
Spacer albo rozciąganie ;) nie biegaj.
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
18 października 2011, 10:14
no właśnie się nad tym zastanawiałam :)
18 października 2011, 10:17
Można ćwiczyć, musisz się tylko liczyć z tym, ze mięśnie mogą być słabsze.
18 października 2011, 10:30
Ja szłam na długi spacer z krótkimi przerwami na bieg:) Powodzenia:)
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
18 października 2011, 10:40
Ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć to jest mój sposób na zakwasy szybciej ich się wtedy pozbywam
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 235
18 października 2011, 10:59
Ja też zawsze ćwiczę mimo zakwasów - wtedy szybciej mijają :)
18 października 2011, 10:59
pocwicz, ale bez szalenstw, powinno sie rozejsc
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
18 października 2011, 11:01
cwicz, ale w momencie kiedy bol jest nie do zniesienia lepiej odpuscic dane cwiczenie. Jesli czujesz, ze dasz rade pobiec to biegnij, jesli poczujesz, ze ból jest za silny, cos jest nie tak, przejdź do marszu ;]