- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 318
27 września 2011, 22:38
Chciałam spytać czy jeśli ćwicze sobie na rowerku stacjonarnym dziennie 45 min. to czy powinnam od razu machnąć te 30-45 minut czy mogę to sobie rozłożyć np. na 3 serie po 15 minut w ciągu dnia? Ma to jakiś wpływ na efektywność tych ćwiczeń? Nie przepadam mimo wszystko za aktywnością fizyczną i trudno mi wytrwać (z lenistwa) 45 za jednym zamachem pedałując nawet przed tv.
Edytowany przez Atrevestra 27 września 2011, 22:39
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1438
27 września 2011, 22:57
od razu, to ćwiczenie aerobowe, więc po 20 minutach zaczynasz spalać tłuszcz ;)
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 4682
27 września 2011, 23:29
po 20 minutach najintensywniej się spala a nie że ogólnie dopieo się zaczyna spalac ;P
- Dołączył: 2011-06-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1640
27 września 2011, 23:33
od razu, ćwicz ze sluchawkami na uszach. Ja tak robie i mi pomaga:) TV to nuda:)
27 września 2011, 23:35
Juz jakis czas temu obalono mit tych 20 minut
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Tam Gdzie Ty
- Liczba postów: 2092
28 września 2011, 08:23
A ja uwazam,ze nie liczy sie ilosc tylko systematycznosc!!! Ja jezdze po 30 min codziennie i efekty sa ...wiec pedaluj!!!
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
28 września 2011, 08:48
> od razu, ćwicz ze sluchawkami na uszach. Ja tak
> robie i mi pomaga:) TV to nuda:)
hehe no nie wiem :) ja ostatnio przy Tancu z gwaiazdami bilam rekordy predkosci na rowerku :)