Temat: Nadmiar skory a aeroby

Schudlam troche z posladkow, tluszcz powoli znika, ale w tych miejscach skora robi sie troche obwisla.. Schudlam glownie przez aeroby, nadal chce ich miec ok godziny dziennie (ukochana zumba), ale sie zastanawiam, czy to nie pogorszy sprawy? aeroby nie wypelnia tych miejsc miesniami, wiec zaprzestac ich na jakis czas? 
wiem ze powinnam wzmacniac miesnie posladkow i robie to, ok 2h na tydzien ABT, ale zumbe kocham ponad wszystko, a do ABT sie zmuszam...
co myslicie?
nie znam sie na tym, moze spróbuj cwiczeń dywanowych na pośladki???
Pytanie troche odbiegajace od tematu: ile cm i w jakim czasie udało ci sie stracić w biodrach od tej zumby?
do dywanowek nie umiem sie zmusic, nie wiem jak wy to robicie dziewczyny, ale za latwo sie poddaje, tylko na zorganizowanych jestem w stanie dociagnac. bardzo tych cwiczen nie lubie. 

nie wiem dokladnie ile, ale mysle ze jakies 3cm w dwa miesiace 
to moze jazda na rolkach -pupa sie ujędrnia i mięśnie pracują :)

Dzięki za odp :)
Ujędrniaj. Kremy, kosmetyki, peelingi, masaze. Mam to samo, nigdy nie miałam problemow z napieciem skory a tu nagle od kilku dni obserwuje dziwne rzeczy u siebie. Więc pomaszerowałam dzis do drogerii i zaopatrzyłam się w co trzeba, teraz cierpliwosci w smarowaniu:)
Nie znam się na tym, ale może spróbuj może jakieś specjalne, łatwe i przyjemne ćwiczenia? :D
O widzę kolejną pasjonatkę zumby :))) ja też uwielbiam :)) oprócz zumby chodzę jeszcze na zajęcia typowo wzmacniające, tzw. stalowy brzuch, który kładzie nacisk na mięśnie brzucha, 3 times jest bardzo dobry, spala, wzmacnia i rozciąga, step jest świetny na modelowanie łydek, ud i pośladków:) zajęcia atakujące cellulit, które wzmacniają uda, pośladki i brzuch, BPU - brzuch, uda i pośladki... boli jak nie wiem, ale ja lubię ten ból... to znaczy, że działa :)) myśl o czymś innym, gdy cię boli to wytrzymasz:) przynajmniej ja tak robię i działa :))) pozdro:)

tak, wlasnie uzbroilam sie w krem, oby pomogl. zobaczylam tez ze jestem chyba lekko odwodniona (52% wody) mimo ze pije przynajmniej butelke wody dziennie i kilka herbat, wiec zwieksze tez ilosc wody, moze tez pomoze. no i chyba wiecej wzmacniajacych cwiczen, niby potrafie sie zmuszac, tylko po co sie zmuszac jak mozna wybrac sport jaki sie lubi :-) ale rozumiem ze myslicie, ze zumba nie pogorszy sprawy?

Katia, bez zumby ja juz nie umiem zyc :-))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.