21 sierpnia 2011, 16:48
Słyszałam, że od biegania rosną łydy, więc wolę nie ryzykować. Poza tym nie ubiegnę więcej niż 2 minuty, bo od razu mam kolkę albo boli mnie ramię ;) Ktoś uprawia szybki marsz,, albo ma takie same kłopoty z bieganiem? Piszcie
22 sierpnia 2011, 15:31
czytałam, że marsz lepiej modeluje nogi i pośladki niż biegi
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 6
22 sierpnia 2011, 17:32
Marszobieg
szybki marsz przed bieganiem :) zawsze tak robie. a po okolo 3 minutach mp3 na uszy i biegam wsuchana w ulubione kawałki i oczywiscie do biegania samozaparcie nie mozna powiedziec po np jedyn okrazeniu ze nie mam sił lub juz mi sie nie chce ;p tylko biec :) napaczatek oczywiscie z umiarem i np dwa kułka bieg nastepne marsz . bo po co miec wielkie zakwasy na nastepny dzien i dpuscic cwiczenia z powodu bólu Trzeba sprawdzic ile sie wytrzyma i nie biegac do omdlenia kiedy czujesz ze sie bardzo zmeczysz to lepiej odpoczac lub isc do domu :)