Temat: AKCJA - brzuch-uda-pośladki

Witam, ponieważ ciężko mi się zabrać do ćwiczenia samej, proponuję grupę wsparcia. Jesli chcecie ćwiczyć zestaw opracowny przeze mnie podczas poprzedniej diety (schudłam wtedy ze 116 kg do 95 kg) zapraszam do dołączenia.

Sa to proste ćwiczenia, składają się z trzech części. W pierwszej części jest marsz na przemian z biegiem (do konkretnej muzyki), druga część to ćwiczenia wzmacniające uda i posladki, na koniec spinanie czyli wzmocnienie mięśni brzucha. Ćwiczenia trwają w pierwszym tygodniu około 15 minut, co tydzień zwiększam zakres i ilość ćwiczeń. Polecam, naprawdę efekty u mnie były widoczne.

 

Zaczynamy od jutra (jesli będzie grupa chętnych). W każdy poniedziałek (teraz wyjątkowo w piątek) podam wam harmonogram ćwiczeń na cały tydzień. Na watku będziemy się wspierać i motywować. Co niedzielę bedziemy podawać swoją wagę oraz ilość cm w talii i obwód uda (będę prowadziła specjalna tabelę).

Póki co proszę o zgłoszenia (nick, waga, wzrost, obwód w pasie i obwód uda, coś od siebie)

 

ZAPRASZAM :)

 

ale po drodze będe miała postoje :) Inaczej się chyba nie da.

Na razie marze o tej 8 z przodu i o tym, żeby do spotkania z przyjacielem wazyć bliżej 80 kg .... to byłby dla mnie naprawdę wielki sukces

no i to też jest konkretna motywacja 

Baaaardzo konkretna :)

Mam ogromną nadzieję, że mi się uda. I widzę światełko w tunelu bo przekroczyłam moją "pechowo-magiczną" liczbę 94

NICK WZROST WAGA  31.07.2011 7.08.2011 14.08.2011 Spadek:
aluniawdz 162cm 59 kg 59kg (?)      
frosia 166cm 80,2 kg 80,2kg 79,4kg   0,8kg
jakastam123 167cm 55kg 55kg (?)      
Kalinaa1982 175cm 95,5 kg 94,2kg 93,2 kg   1 kg
samesukcesy 160cm 85 kg 85kg (?)      
sensori 172cm 98 kg 98kg (?)      
Sloneczko19877 165cm 52,5 kg 52,5kg (?)      
Strzelec1976 161cm 63,9 kg 63,5kg 63,5kg   0 kg
Witam szanowne Panie :)
Właśnie się zważyłam... Cóż jak pisałam wcześniej mam dosyć starą i niedokładną wagę Tak więc dziesiąte części kilograma ciężko jest uchwycić ale widać, że kreseczka jest pomiędzy 58 a 59 tak więc jest jakiś progres :) Liczę, że jest to pół kilograma.

Tak sobie rozmyślałam dzisiaj, że jeśli chcę się na poważnie zacząć odchudzać to muszę mieć odpowiednie sprzęty. Na moją priorytetową listę trafiły więc dwie wagi: Ta do ważenia masy ciała (elektroniczna oczywiście!) oraz ta do pomiarów wagi jedzenia. Mam nadzieję zakupić je w tym tygodniu jakoś:)
Hej, sprzet pomaga. Leżąc wkącie wywołuje wyrzuty sumienia i zmusza, do rzucenia tyłka. Ja mam hula hop, i niedawno zakupiłam twister.
Wczoraj zaczęłam kręcić. Zobaczymy co wykręcę. Pozdrawiam serdecznie.

Dzień dobry :)

 

Jak Wam idzie ćwiczenie?

Przyznam, że wczoraj tgroszkę ograniczyłam plan treningu ze względu na dzień cyklu :/ wrrr ... ale dziś już lepiej się czuję i na pewno poćwiczę normalnie :)

Wreszcie patrzę w lustro i widze jakąś różnicę. Nie diametralną, malutka... ale jest lepiej :D

z początkiem tygodnia znów zawaliłam ćwiczenia. Oczywiście je odrobię, jednak przez dowozy córci na warsztaty dzień mi się "rozjeżdża". Wróciłam po 21 i zabrałam się za gliniane ozdóbki, które jutro muszą "pojechać" do wypalenia. Spać znów szłam po północy. Ostatnio jakoś mam mało powera. Zorganizować się nie mogę
Ale ludzie zaczynają pomału zauważać mój ubytek wagi i to dopinguje. Dziś się zabieram za siebie. Pewnie jeszcze o ogródek zahaczę. On jednak mnie regeneruje i dodaje sił, oczyszcza psychicznie 

Fajnie mieć coś takiego co dodaje energii, a jednoczesnie potrafi zrelaksować :)

A Ty już prawie 9 kg schudłaś :D Pięknie :)

bliżej 8 kg, jednak na 9 czekam z utęsknieniem i mam nadzieję, że w tę niedzielę tyle będzie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.