Temat: Ćwiczenie na czczo = uszerbek na zdrowiu?

a kto Ci takich rzeczy naopowiadał?

A czytałam gdzieś po drodze na temat spalania tkanki mięśniowej, gdy przed treningiem nie dostarczy się organizmowi kalorii, więc tak rozważam za i przeciw. :)

Jeżeli chodzi Ci o mit ze 'spalaniem mięśni' to nie jest to prawdą:>

Według sfd przed aerobami (czyli wlasnie basen, jogging) powinno się ćwiczyć na czczo, jeżeli chcemy schudnąć, a lekki posiłek należy zjeść przed ćwiczeniami siłowymi;)

ja ćwiczę czasem na czczo czasem wieczorem ale to tylko zależy kiedy mam czas. Ale nic mi się nie dzieje jak nie zjem przed ćwiczeniami wręcz przeciwnie więcej spalam :) Jeśli wstajesz rano i czujesz się normalnie ( bo niektórym słabo itp ) to śmiało możesz ćwiczyć:)

właśnie wszyscy się o to kłócą... opinie są podzielone, a też chciałabym wiedzieć!

Moim zdaniem nic by się nie stało;)

chociaż jak biegałam normalnie, to się nie męczyłam, spróbowałam 2 razy na czczo i myślałam że po 15 minutach wysiąde... bardzo  niefajnie, byłam mega zmęczona i ledwo "dobiegłam" do dodmu...

ja kiedyś przeglądałam sfd, bo też zastanawiałam się jak to jest z tymi ćwiczeniami na czczo i większość osób poleca mały posiłek przed treningiem

Ja nie ćwiczę na czczo bo jak jest intensywny wysiłek (wg mnie), to zdarzało mi się, że przed oczami robiło się ciemno. Nie chcę mieć powtórki z tego dlatego przed ćwiczeniami jem by mieć siłę na ich wykonanie. A propos spalania mięśni (nie jestem znawcą - to jest tylko moje zdanie oparte na obserwacji, proszę mnie za to nie opierdzielać), zwróćcie uwagę na anorektyczki które ćwiczą kompulsywnie, czy one jakieś mięśnie mają? No raczej nie bardzo.