Temat: skakanie na skakance

dołączam się :)

a ja dzisiaj nie dałam rady znaleźć czasu..;( i źle mi z tym..;(

Ja kupiłam skakenke, ale niestety okazało sie, że mam za niaski sufit w domu :( Muszę czekać na wiosnę, żeby skakać na dworze 

Cześć dziewczyny. ja również od dzisiaj się dołączam ;)
Z jakieś pół roku temu zamierzałam zacząć regularnie skakać. Kupiłam nawet skakankę z licznikiem ale niestety zabrakło mi czasu i motywacji. Owszem na początku skakałam około tygodnia. Później doszło mi obowiązków i odłożyłam skakankę na bok. Od tego czasu sporadycznie co jakiś czas odkopywałam ją ale nie na długo. Wczoraj znalazłam to forum i stwierdziłam, że to jest to czego mi potrzeba. Mam nadzieję, że w grupie będę miała większą motywację i będzie  mi po prostu raźniej ;D
Obym wytrzymała z systematycznością... Tego zresztą wszystkim Wam życzę ;)

Również do was dołączę :) od wczoraj posiadam skakankę :) ojj jak ja dawno nie skakałam ponad 10 lat, a tak żeby codziennie to raz kilka dni...

o dobre z tym celem! ja sobie daje 175000! tak mi wyszło ;d

tak wiec wczoraj mam 1375/175000

a dzisiaj dopiero będę cwiczyc 

to super 

o prosze ile nowych towarzyszek ;))
ja już tydzień sobie popuściłam :p ale zacznę od nowa jakoś się zabiorę za siebie może :P

1375 / 2750 / 175 00

jee ale mam zakwasy na łydkach:D ale to dobrze

hej dziewczyny ja juz dzis po cwiczeniach , 1000 skokow i pol godz hula hop, lydki bola ze szok !!! jutro powtorka :)))