Temat: skakanie na skakance

Hej od kilku dni zaczelam skakać na skakance :)
czytalam różne fora i niby skakanka pomaga w odchudzaniu i dość szybko widać rezultaty ;)
Także może dołączy się ktoś do wspólnego skakania ;)
Było by fajnie taka mała grupa wsparcia hehe :)
hoo dziewczyny dołączam do Was! 
skakałam na skakance 3 miesiące temu ale ze względu zdrowotnych musiałam przestać i od tego tygodnia powróciłam do niej :))
w dni kiedy ćwiczę dodatkowo <3 razy w tyg> skaczę póki co 600 podskoków bo potem umieram, kondycji jeszcze nie mam :)) a w dni pomiędzy 1000 :)) i tak będę sobie zwiększać co tydzień....

a mam pytanie...lepiej na podskoki czy na czas skakać? 
hej dziewczyny ;)
Chciała bym się dołączyć..
Dzisiaj pierwszy dzień skakałam.. niestety tylko 200 podskoków bo mnie zaczął boleć bardzo brzuch.
Planuje codziennie dokładać 100 podskoków ;)
Mam do zrzucenia naprawdę trochę... 5 kg.
powodzenia wszystkim..;)

zapraszam do nas dziewczyny , w grupie razniej:)


http://vitalia.pl/forum13,280661,0_Skakankomania-podroz-dla-skaczacych--edycja-12.html

 

no widze dużo nowych ;)) i fajnie bo coś tu zycie weszlo ;D
i wieksza motywacja ;)

łooo juz 12 edycja widze skakanki ja bralam udzial chyba w 2 3 i 4 potem juz wolalam skakać dla siebie ;)) zreszta potem zdrowie padło teraz powrót na spokojnie ;)
a co tu taki spokój, przeniosły się wszystkie tam?? mi tu sie podoba, bo my nie tylko skaczemy ale piszemy o naszych efektach, bólach, słabościach:)

p.s wczoraj zrobiłam sobie wolne ponieważ czuję że mi troszkę napuchły nogi, dzisiaj też nie będe jeszcze skakać, ale za to jadę na siłkę i basen:) a od jutra znowu skaczę;)
hehe jest klimacik ;)
ja tak myślę żeby sobie dziś zrobić wolne ;) ale sie zobaczy :P
waga mnie troche juz wkurza ;/ codziennie się męcze a tu nic na wadze nie spada..;/
a wlaśnie Aneta jak ty tyle kg zgubilas?
ja już walczę od sierpnia, przez pierwsze 2 miesiące nie było widać różnicy, miałam dietę MŻ 1200 kcal i 3 razy w tygodniu ćwiczyłam na siłowni 70 min i 40 min na basenie, potem trochę robiłam 8 minutówki, abs, buns, legs, dopiero po 3 miesiącach dużo schudłam, do listopada schudłam 11 kg, potem wbiłam na luz-lenistwo do stycznia wogóle się nie odchudzałam:/ nie ćwiczyłam jadłam co chciałam ale nie przytyłam... od stycznia znowu zaczełam walkę siłownia i basen 2 razy w tygodniu, codziennie skakanka( dopiero od 10 dni) i dieta MŻ 1600 kcal i schudłam jeszcze 4 kg, ale od tygodnia waga stoi, więc postanowiłam wczoraj i dzisiaj odpocząć i wogóle nie ćwiczę przez 2 dni i troszkę więcej jem, może metabolizm zabardzo spowolniłam:/

zostało mi zaledwie 6 kg do schudnięcia , nie mam już siły, a waga coraz częściej i dłużej stoi:(
aha no to i tak dużo ci się udało osiagnąć ;) sama bym tak chciała  ;D <zazdrosna>
ja przez wakacje zaledwie 3 kg zrzucilam i poźniej problemy zdrowotne <anemia> pożniej nie moglam ćwiczyć ale waga stala w miejscu przez swięta cos mi skoczyło ale teraz wocilam juz do wagi z wakacji :P jakoś do tej 6 tki dojsc nie mogę a juz sama sily nie mam do ćwiczeń ale sie jakoś mobilizuję ze w koncu waga spadnie.. bo narazie tylko widać ze centymetry ruszają :)
a tym bardziej że studniówka za niecałe 3 tygodnie wiec chcialabym zeby chociaz 2 kg spadlo do tego czasu :P
ehh dziewczyny mi sie tak juz nie chce... dziisaj zrobilam dalej te 1000 podskoków ale juz mam dość, na poczatku jeszcze mi sie jakos chcialo, byłam pełna energii a teraz dopada mnie lenistwo...to te ferie:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.