Temat: brzuch, nogi, rozciąganie 21.06-12.07 ZAPRASZAM!

Zaczynamy od jutra!

Pierwszy tydzień:
-400 brzuszków normalnych (niepełnych)
-200 brzuszków skośnych
-nożyce 50 powtórzeń
-motylek(agrafka) na uda 500 powtórzeń
-50 pełnych przysiadów
-5 min. rozciągania

Drugi tydzień:
-600 brzuszków normalnych
-200 brzuszków skośnych
-nożyce 60 powtórzeń
-motylek na uda 500 powtórzeń
-50 przysiadów
-7 min. rozciągania

Trzeci tydzień:
-700 brzuszków normalnych
-300 brzuszków skośnych
-nożyce 70 powtórzeń
-motylek 500 powtórzeń
-70 przysiadów
-rozciąganie 7 min.

Wiem, że ilość np. brzuszków może się wydawać duża, ale można to sobie rozłożyć...jeżeli w ciągu dnia zrobimy 5 serii po 100 to już nie jest tak dużo  :)

Jeszcze raz gorąco zapraszam! Im więcej osób tym łatwiej nam będzie szło! :)

Super! Mam nadzieję, że do jutra ktoś jeszcze się do nas dołączy. :)

dziewczyny a trzymacie do tego jakąś dietę?
Ja mam diete 1600 kcal. Jem 5 razy dziennie o stalych godzinach. Zjadam nie wiecej niz 1600 kcal. dziennie. Nie jem bialego pieczywa, bialego ryzu, zwyklego makaronu, ograniczam tluszcze, staram sie jesc tylko biale mieso i ryby. Jem tez duzo warzyw i pije minimum 1,5 litra wody dziennie. Nie mniej w sobote troche odstaje od normy, bo kazdy kiedys musi miec oddech, ja tez. Dlatego w sobote pozwalam sobie na kawalek ciasta i kolacje po 17.00 poniewaz co sobote mamy spotkanie ze znajomymi i siedzimy do pozna wiec mozna cos zjesc wieczorkiem.
Pasek wagi
Jacie...Ja bym chyba tak nie umiała:)  gratuluje:) ja to w sumie jem połwe tego co jadłam wcześniej, nie jem słodyszy(oprócz soboty i czasem niedzieli), ograniczyłam fast food a kiedyś jadłam kebaby co drugi dzien :O ale bez bialego ryzu z warzywami i makaronu nie umiałabym żyć...Ale powiem wam ze przez zimę chodzilam na silownie w kg nie ubyło ale w cm duzo...potem wylądowałam w szpitalu na tydzien , tam duzo schudłam...a jak wyszłam to w 2 tyg przytyłam i to 2x więcej niż wtedy jak jeszcze nie chodziłam na siłownie;O dltaego teraz jem wszystko ale mniej...troche boje sie efektu jjjoooojjjoooo...:)
Umialabys na pewno. To nie jest takie trudne wbrew pozorom. Fast food nie jadlam nigdy, wiec dla mnie to nie jest wyrzeczenie. Slodycze i ciasta sa pewnym problemem, ale raz w tygodniu jakos mi wystarcza. Bialy ryz zastepuje brazowym a makaron zwykly razowym. Nie jem tego zbyt czesto ale jednak jem. Nie wyrzeklam sie wszystkiego, zastepuje tylko pewne rzeczy innymi i to nie jest wlasciwie dieta a zmiana trybu odzywiania na stale. Przy starym trybie odzywiania mialam problemy z wyproznianiem. Teraz jem duzo blonnika i pije duzo wody i jest dobrze. To taka zmiana na druga polowe zycia. Zebym dlugo mogla cieszyc sie dobra forma i zdrowiem.
Pasek wagi
hmmm...moze spróbuje?:) tylko ten brązowy ryż mnie przeraża;p
No to dzisiaj jest 21.06.2011 i ja zaczelam zgodnie z umowa. Zrobilam 400 polbrzuszkow, 200 brzuszkow skosnych 50 przysiadow. Niestety motylek w moim wypadku odpadl ale chodzialam na orbitreku 30 min. Rozciagalam sie tez oczywiscie. Czy ktoras jest ze mna?
Pasek wagi

22.06. - zadanie wykonane. Nie cwiczycie? A ja tak, chocbym miala tu sama byc to bede cwiczyc. Pozdrawiam. Ja szczupleje a Wy?

 

P.S. Musze dodac, ze bola mnie miesnie na pupie i udach. A myslalam, ze tam mam juz tylko tluszcz. A jednak miesnie jeszcze nie zanikly.

Pasek wagi
23. 06. - zadanie wykonane.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.